Oscarowy dom: tak powstała słynna willa z filmu „Parasite”

Luksusowy dom, w którym rozgrywa się fabuła oscarowego filmu Bonga Joon-Ho, tak naprawdę nie istnieje. Został stworzony na potrzeby „Parasite”. To nie jedyny zaskakujący fakt dotyczący jednej z najsłynniejszych filmowych rezydencji.

Publikacja: 12.06.2020 11:10

Oscarowy dom: tak powstała słynna willa z filmu „Parasite”

Foto: sukces.rp.pl

Dom bogatej rodziny z filmu „Parasite”, w którym rozpoczynają po kolei pracę bohaterowie filmu, to więcej niż element scenografii – to też symbol chłodu i dystansu, dzielących biednych i zamożnych.

Tak jak w przypadku pojawiającej się w filmie potrawy ram-don, mieszanki dwóch tanich koreańskich potraw instant, w której, mimo ironicznego zamysłu reżysera, zasmakowali między innymi nowojorczycy, również willa z „Parasite„stała się przedmiotem domysłów, dociekań i ambicji odtworzenia wnętrz z narodzonego Oscarem i Złotą Palmą filmu. Szczegóły pracy nad wnętrzami i wystrojem domu zdradził Lee Ha-jun, scenograf planu zdjęciowego „Parasite”.

Czytaj też: „Zieleń w mieście jest święta” – mówi Robert Konieczny, najbardziej utytułowany polski architekt

Prawdziwi artyści i fikcyjni starchitekci

Choć trudno w to uwierzyć, przedstawiona w filmie „Parasite” rezydencja nie istnieje. To jedynie dopracowana w szczegółach scenografia, stworzona na podstawie precyzyjnych notatek reżysera Bonga Joon-Ho.

Wnętrza domu bogatej rodziny Parków miały przede wszystkim pokazać ich snobizm i przynależność do elity, a także stanowić przerysowany kontrast dla piwnicy zamieszkiwanej przez Kimów (która również została w całości stworzona przez scenografów).

""

sukces.rp.pl

Według scenariusza autorem projektu domu, a także jego poprzednim właścicielem, był fikcyjny starchitekt Namgoong. Luksusowy charakter wnętrz podkreślają szklane ściany, minimalistyczne meble i dzieła cenionego (i istniejącego naprawdę) koreańskiego artysty, Seungmo Parka.

W trakcie pracy nad planem zdjęciowy Lee Ha-jun korzystał z porad zaprzyjaźnionych architektów, inspiracje stanowiły też klocki Lego jego syna. Dzięki nim Lee mógł bez narzędzi architekta łączyć w swojej wyobraźni poszczególne przestrzenie i pomieszczenia domu.

Parasite: sztuka, architektura i społeczeństwo

Inne inspiracje, na które powołał się w rozmowie z „Dezeen” nominowany do Oscara za scenografię twórca domu z „Parasite” to m.in. malarstwo Basquiata, Mondriana i Kandinsky’ego oraz ilustracje z magazynów.

W wywiadzie z „Architectural Digest” Ha-jun zwraca uwagę na bohaterkę przekonaną o ponadprzeciętnych umiejętnościach artystycznych i wyjątkowym guście swojego syna. Abstrakcyjne obrazy kilkulatka, który w oczach rodziców jest „nowym Basquiatem”, to kolejna szpilka twórców wbita klasy wyższej, dla której sztuka to głównie nośnik prestiżu.

""

sukces.rp.pl

Oprócz salonu, pomieszczenia w którym rozgrywa się większość scen z „Parasite”, kluczowym elementem wizualnym w filmie, zdaniem Lee Ha-juna, są schody, symbol klasowego dystansu dzielącego bohaterów filmu.

Aby stworzyć wiarygodny obraz luksusowej rezydencji Parków trzeba było zbudować aż cztery osobne plany, które umiejętnie połączono w całość dopiero na etapie postprodukcji. Więcej informacji scenograf zdradził w rozmowie z „Great Big Story”, którą można obejrzeć poniżej:

Dom bogatej rodziny z filmu „Parasite”, w którym rozpoczynają po kolei pracę bohaterowie filmu, to więcej niż element scenografii – to też symbol chłodu i dystansu, dzielących biednych i zamożnych.

Tak jak w przypadku pojawiającej się w filmie potrawy ram-don, mieszanki dwóch tanich koreańskich potraw instant, w której, mimo ironicznego zamysłu reżysera, zasmakowali między innymi nowojorczycy, również willa z „Parasite„stała się przedmiotem domysłów, dociekań i ambicji odtworzenia wnętrz z narodzonego Oscarem i Złotą Palmą filmu. Szczegóły pracy nad wnętrzami i wystrojem domu zdradził Lee Ha-jun, scenograf planu zdjęciowego „Parasite”.

Piękne Rzeczy
Rezydencja rodziny Kennedych we Francji na sprzedaż. Tu JFK uczył się pływać
Materiał Promocyjny
Zwinny, wyrazisty i dynamiczny. SUV, który bryluje na europejskich salonach
Piękne Rzeczy
Kidult na zakupach świątecznych. Dlaczego dorośli kupują sobie zabawki?
Piękne Rzeczy
„Prezenty dopaminowe”: nowy trend objął też tradycje świąteczne
Piękne Rzeczy
Raport: młodzi ludzie chętnie kupują dobra luksusowe, bo mieszkają z rodzicami
Piękne Rzeczy
Prosto z bajki: 260-letnia pozłacana kareta Elżbiety II przejedzie przez Londyn
Materiał Promocyjny
Nowe finansowanie dla transportu miejskiego w Polsce Wschodniej