Na ten skarb pokolenia miłośników numizmatyki musiały czekać okrągłe sto lat. Pierwszy właściciel jednej z najcenniejszych kolekcji monet na świecie zastrzegł, że będzie ona mogła zostać sprzedana dopiero w 2024 roku. Pierwsza aukcja imponującej kolekcji odbędzie się już we wrześniu.
Numizmatyka. Na aukcję „najcenniejszej kolekcji monet na świecie” trzeba było czekać 100 lat
O tyleż legendarnej, co tajemniczej kolekcji skarbów skandynawskiej numizmatyki Larsa Emila Bruuna wiedziało dość wąskie grono kolekcjonerów i miłośników tej dziedziny. Co więcej, na aukcję jednego z najcenniejszych zbiorów na świecie trzeba było czekać cały wiek, taka była bowiem wola jej właściciela, który zmarł w 1923 roku.
Czytaj więcej
Głośna „kradzież stulecia” ma swój szczęśliwy finał. W muzeum w Dreźnie ponownie można oglądać klejnoty Augusta II Mocnego, zrabowane podczas zuchwałego włamania.
Najcenniejszy element kolekcji, która pójdzie pod młotek już we wrześniu tego roku, stanowią pochodzące ze Skandynawii monety, a także medale i banknoty. Kolekcja ma ogromną wartość historyczną — najstarsze monety pochodzą ze średniowiecza, niektóre z nich są niepowtarzalne.
Amerykański dom aukcyjny Stack’s Bowers, w którym odbędzie się aukcja, określa kolekcję monet jako najcenniejszą, jaką kiedykolwiek wylicytowano. Znajdują się w niej zarówno monety, które były w powszechnym użyciu w krajach skandynawskich na przestrzeni ostatnich sześciu wieków, jak i bezcenne unikaty.