Artystyczny kolektyw MSCHF z Nowego Jorku postanowił w charakterystyczny dla siebie sposób zaprotestować przeciwko spekulacjom na rynku sztuki. Do tego celu wykorzystał dzieło jednego z najbardziej kontrowersyjnych (i najbogatszych) współczesnych artystów – Damiena Hirsta.
Kropki na części
Najpierw członkowie grupy kupili wydruk dzieła Hirsta z 2018 roku, „L-Isoleucine T-Butyl Ester”. Tak jak w przypadku Banksy’ego, wydruki podpisane przez Damiena Hirsta nie należą do tanich. Za reprodukcję obrazu składającego się z 88 kolorowych kropek MSCHF zapłaciło 30 tysięcy dolarów (ok. 125 tys. zł).
Grupa podeszła jednak do tego zakupu tak, jak przedstawiciele krytykowanego przez nią rynku sztuki – cynicznie i biznesowo. Każda z kropek została wycięta, w ten sposób powstało 89 (oprócz kropek można nabyć też wydruk z 88 pustymi miejscami i podpisem artysty) samodzielnych dzieł sztuki.