Zdaniem ekspertów branża dóbr luksusowych mierzy się z poważnym problemem, który może hamować jej rozwój. U podłoża zjawiska leży rosnąca obawa klientów przed kradzieżą – zegarka, torebki czy biżuterii. Klienci marek luksusowych coraz częściej wolą trzymać tego typu produkty w domu zamiast je nosić. Wstrzymują się też z kolejnymi zakupami, a w skrajnych sytuacjach – sięgają po podróbki.
Obawa przed kradzieżą: Nowy problem marek luksusowych
W ostatnich latach w wielu miastach Europy pojawiło się zjawisko zuchwałych kradzieży drogich zegarków czy biżuterii. Do tego typu sytuacji dochodzi najczęściej w okresie letnim, kiedy miasta odwiedzane chętnie przez turystów stają się zatłoczone. Dla złodziei to okazja.
Kradzieże są coraz bardziej zuchwałe, najczęściej odbywają się w biały dzień, w zatłoczonych częściach miast. Złodzieje zrywają zegarki, bransoletki czy naszyjniki i błyskawicznie oddalają się na jednośladach.
Czytaj więcej
Szwajcarski biznesmen i architekt ma pomysł na rosnące ceny domów i apartamentów w szwajcarskich...
Kradzieże cennych przedmiotów, które wcześniej były incydentalne, stały się coraz powszechniejsze w wielu miastach zachodniej Europy. W latach 2018-2023 na całym świecie zgłoszono kradzieże ponad stu tysięcy zegarków, których łączną wartość szacuje się na ponad 1,7 miliarda euro. Łupem najczęściej padają najbardziej popularne marki.