Podczas wizyty w Burkina Faso w 2018 roku prezydent Francji Emmanuel Macron zadeklarował, że będzie zmierzał do „dekolonizacji” francuskich muzeów do 2023 roku. Chodzi o instytucje, posiadające w swoich zbiorach zagrabione dzieła sztuki i artefakty pochodzące z krajów będących ofiarami grabieży wojennych lub kolonializmu.
Za przykładem Francji poszły kolejne kraje, deklarujące rewizję swoich zbiorów muzealnych i ewentualny zwrot dziedzictwa kulturowego prawowitym właścicielom. Do tej pory jednak kończyło się głównie na deklaracjach. O całkowitą sprawiedliwość będzie trudno, zwłaszcza że niektóre z artefaktów to znane i bezcenne eksponaty.
Muzeum Brytyjskie i historia kolonializmu
W europejskich muzeach można znaleźć wiele przykładów łupów wojennych prezentowanych w salach wystawowych. Jednym z nich jest kamień z Rosetty, odnaleziony w trakcie wyprawy Napoleona do Egiptu.
W 1801 roku kluczowy dla odczytania egipskich hieroglifów zabytek został przechwycony przez Brytyjczyków, i do dziś znajduje się w zasobach Muzeum Brytyjskiego – wielokrotnie krytykowanego za kolonialną i często krwawą historię pozyskania wielu eksponatów.