SpaceX i NASA: jakie zegarki astronauci zabrali na orbitę?

Amerykanie świętują powrót lotów kosmicznych na przylądek Canaveral. 9 lat po zakończeniu programu promów kosmicznych, rakieta Crew Dragon firmy SpaceX wyniosła na orbitę dwóch astronautów. Obaj na nadgarstkach mieli wyjątkowy model Omegi.

Publikacja: 01.06.2020 14:07

SpaceX i NASA: jakie zegarki astronauci zabrali na orbitę?

Foto: sukces.rp.pl

Astronauci właściwie od początku istnienia programów lotów kosmicznych zabierali na orbitę zegarki. Pomiar czasu był kluczową sprawą, a posiadanie niezawodnego czasomierza mechanicznego mogło decydować o ich życiu lub śmierci.

Od kilku dekad certyfikat NASA dopuszczający do udziału w misjach kosmicznych mają zegarki Omega Speedmaster. Właśnie Speedmastery mieli ze sobą Neil Armstrong i Buzz Aldrin, uczestnicy misji Apollo 11 którzy, jako pierwsi w historii, stanęli na powierzchni Księżyca.

Czytaj też: Stroje jak z Hollywood. Tak powstawały nowe skafandry NASA

Omega brała udział w wielu misjach kosmicznych NASA. Zegarki tej firmy mieli na nadgarstkach Doug Hurley i Bob Behnken, których w miniony weekend na orbitę wyniosła rakieta Crew Dragon firmy SpaceX . Tym razem nie był to jednak tradycyjny chronograf mechaniczny.

Kosmiczna tradycja

Hurley i Behnken używają zegarków Omega Speedmaster Skywalker X-33. Ten cyfrowo-analogowy model Speedmastera po raz pierwszy został zaprezentowany przez Omegę w 1998 roku. Od początku stworzono go z myślą o potrzebach pilotów i astronautów.

"Omega Speedmaster Skywalker X-33"

Zegarek Omega Speedmaster Skywalker X-33. Fot: materiały prasowe

Foto: sukces.rp.pl

Zegarek został zaprojektowany we współpracy z generałem Tomem Staffordem, uczestnikiem programów lotów kosmicznych Gemini i Apollo.  Przez lotem SpaceX/NASA, zegarek Omega Speedmaster Skywalker X-33 ostatni raz w przestrzeni kosmicznej był w 2011 roku, podczas ostatniego lotu wahadłowca Discovery.

Model X-33 napędzany jest przez mechanizm kwarcowy kaliber 5619 zamknięty w tytanowej kopercie o średnicy 45 mm. W tarczę wbudowany jest wyświetlacz LCD, który wyświetla rozmaite informacje dotyczące lotu (m.in. czas misji czy czas fazy lotu). Koperta modelu Omega Speedmaster Skywalker X-33 ma wodoczelność do 3 barów.

X-33 wraca do NASA

Zegarki, które uczestniczą w misjach orbitalnych, nie trafiają do domowych gablot astronautów – po zakończonej misji X-33 wracają do magazynu NASA. To nie znaczy, że po powrocie na Ziemię Behnken czy Hurley zostaną z pustymi nadgarstkami. Każdy amerykański astronauta otrzymuje od Speedmastera ze specjalnym grawerunkiem.

Astronauci właściwie od początku istnienia programów lotów kosmicznych zabierali na orbitę zegarki. Pomiar czasu był kluczową sprawą, a posiadanie niezawodnego czasomierza mechanicznego mogło decydować o ich życiu lub śmierci.

Od kilku dekad certyfikat NASA dopuszczający do udziału w misjach kosmicznych mają zegarki Omega Speedmaster. Właśnie Speedmastery mieli ze sobą Neil Armstrong i Buzz Aldrin, uczestnicy misji Apollo 11 którzy, jako pierwsi w historii, stanęli na powierzchni Księżyca.

Piękne Rzeczy
Ukryta przez 100 lat. „Najcenniejsza kolekcja monet na świecie” idzie pod młotek
Piękne Rzeczy
Zawrotna kariera kalendarzy adwentowych. Marki luksusowe je pokochały
Piękne Rzeczy
Rezydencja rodziny Kennedych we Francji na sprzedaż. Tu JFK uczył się pływać
Piękne Rzeczy
Kidult na zakupach świątecznych. Dlaczego dorośli kupują sobie zabawki?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Piękne Rzeczy
„Prezenty dopaminowe”: nowy trend objął też tradycje świąteczne