Muji wprowadza usługę abonamentową. Już od równowartość 30 złotych miesięcznie będzie można wynająć do pracy zestaw składający się z biurka i krzesła. Na razie – tylko w Japonii, gdzie wg niedawnego badania aż 70% pracowników zmuszonych do pracy zdalnej w czasie pandemii zadeklarowało, że wolałoby pracować zdalnie również w przyszłości.
Ten projekt to z jednej strony reakcja na wymagania czasów (post)pandemicznych, a z drugiej dowód na rosnące zainteresowanie meblami na wynajem.
W tym roku podobne rozwiązanie w 30 krajach na całym świecie (w tym m.in. w Polsce) wprowadziła Ikea. Amerykańskie marki, takie jak CasaOne czy Feather, pozyskały nowe źródła finansowania i z powodzeniem przeszły przez pandemię.
Czytaj też: Rynek mieszkań na wynajem zmienia trendy wnętrzarskie
Klienci, korzystający z usługi o nazwie Idee, będą mogli wypożyczyć sprzęt co najmniej na rok, maksymalnie – na 4 lata. Po upływie tego czasu wynajmujący podejmie decyzję o zwrocie, przedłużeniu usługi lub zakupie produktu. Oprócz zestawów do pracy z domu w innych abonamentach będzie można również wynająć meble i elementy wystroju do sypialni i innych pomieszczeń.