Dom bogatej rodziny z filmu „Parasite”, w którym rozpoczynają po kolei pracę bohaterowie filmu, to więcej niż element scenografii – to też symbol chłodu i dystansu, dzielących biednych i zamożnych.
Tak jak w przypadku pojawiającej się w filmie potrawy ram-don, mieszanki dwóch tanich koreańskich potraw instant, w której, mimo ironicznego zamysłu reżysera, zasmakowali między innymi nowojorczycy, również willa z „Parasite„stała się przedmiotem domysłów, dociekań i ambicji odtworzenia wnętrz z narodzonego Oscarem i Złotą Palmą filmu. Szczegóły pracy nad wnętrzami i wystrojem domu zdradził Lee Ha-jun, scenograf planu zdjęciowego „Parasite”.
Czytaj też: „Zieleń w mieście jest święta” – mówi Robert Konieczny, najbardziej utytułowany polski architekt
Prawdziwi artyści i fikcyjni starchitekci
Choć trudno w to uwierzyć, przedstawiona w filmie „Parasite” rezydencja nie istnieje. To jedynie dopracowana w szczegółach scenografia, stworzona na podstawie precyzyjnych notatek reżysera Bonga Joon-Ho.
Wnętrza domu bogatej rodziny Parków miały przede wszystkim pokazać ich snobizm i przynależność do elity, a także stanowić przerysowany kontrast dla piwnicy zamieszkiwanej przez Kimów (która również została w całości stworzona przez scenografów).