Pierścień Oura to gadżet, który na pierwszy rzut oka niczym się nie wyróżnia – po prostu dość masywna biżuteria. Najciekawsze kryje się wewnątrz. Tak naprawdę to urządzenie naszpikowane jest technologiami, które można znaleźć w wielu współczesnych smartwatchach.
Pierścień Oura: inteligentna biżuteria. Czy może diagnozować Covid?
Pierścień Oura pozwala między innymi na pomiar temperatury, analizuje tętno i ułatwia kontrolowanie jakości i długości snu. To jednak nie wystarczyłoby do zdobycia sławy, jaka stała się udziałem tego „cudownego” sygnetu, noszonego między innymi przez członków brytyjskiej rodziny królewskiej, znanych sportowców czy gwiazdy kina i muzyki.
Jedną z istotnych przyczyn popularności pieścieni Oura jest opublikowane w ubiegłym miesiącu badanie naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego. Według jego autorów Oura, analizują dane dotyczące zdrowia osoby, która go nosi, może pomagać w szybkim zdiagnozowaniu zarażenia koronawirusem.
„Urządzenie może być lepszym wskaźnikiem choroby niż termometr, a także prowadzić do wcześniejszej izolacji i testów, ograniczając rozprzestrzenianie się chorób zakaźnych” – napisali naukowcy w raporcie.