Dior w pigułce: zajrzyj za kulisy słynnej wystawy

Poprzednia dekada przyniosła kilka wystaw związanych z modą, które pod względem popularności mogły rywalizować nawet z retrospektywami wybitnych artystów renesansowych.

Publikacja: 20.04.2020 18:07

Fot: Dior/YouTube

Fot: Dior/YouTube

Foto: Fot: Dior/YouTube

Christian Dior: Designer of Dreams” to wystawa poświęcona modzie, z którą pod względem zainteresowania w ostatnich latach mógł rywalizować tylko przegląd dokonań Alexandra McQueena w nowojorskim Museum of Metropolitan Art i londyńskim Victoria and Albert Museum.

W czasie pandemii Dior udostępnił materiały dodatkowe na temat tej wystawy. Pozwalają one lepiej poznać pracę Christiana Diora również tym, którzy nie mieli okazji zobaczyć wystawy w Paryżu.

Dokument kuratorski i instagramowa wystawa

Wśród udostępnionych materiałów znajdziemy m.in. mini-dokument zza kulis, w którym o pracy nad ekspozycją opowiadają dwóka jej kuratorzy – Florence Muller, prawdziwy autorytet w zakresie historii mody, z ponad 30 publikacjami na koncie, i Olivier Gabet, dyrektor Musée des Arts Décoratifs, w którym prezentowano tę wystawę.

Na tym nie koniec – w czasie przestoju spowodowanego przeze pandemię Dior sięga również do swoich archiwów, by przybliżać swoje dziedzictwo poprzez media społecznościowe. Dzięki temu, eksplorując treści oznaczone hasztagiem #DiorHeritage, możemy przyjrzeć się najsłynniejszym projektom legendarnego francuskiego projektanta.

Trzy przeboje dekady na czas izolacji

Kwarantanna to dobry moment, by przypomnieć sobie także inne wystawy na temat mody i projektowania, które w ostatnich latach cieszyły się zainteresowaniem porównywalnym tylko z retrospektywami wybitnych modernistów czy mistrzów Renesansu.

„China: Through The Looking Glass”, która przyciągnęła do nowojorskiego Met ponad pół miliona widzów, opowiada o wpływie chińskiej estetyki na projekty europejskich i amerykańskich projektantów – od Alexandra McQueena pod Vivienne Westwood. Informacje na jej temat, wraz z wirtualną wycieczką prowadzoną przez Andrew Boltona, można obejrzeć na stronie Met.

Wspomniana już retrospektywa Alexandra McQueena, którą otwarto w 2011 roku, nieco ponad rok po śmierci projektanta, to jedna z najpopularniejszych (650 tysięcy gości!) wystaw w historii Victoria and Albert Museum oraz punkt odniesienia dla kolejnych tego typu prezentacji. Również tu na spacer po wystawie zaprasza Andrew Bolton, mający w swoim dorobku także wystawę poświęconą pracy Rei Kawakubo.

Nie wiadomo, czy Bolton będzie odpowiadał również za retrospektywę poświęconą pracy Karla Lagerfelda, która wg różnych doniesień powinna pojawić się w Met w 2022 roku.

Projektant nie był wielkim fanem muzealnej „nobilitacji” swoich dokonań i oddzielał modę od sztuki.  Ale i on nie uciekł przed tym honorem, a wystawa Modemethode, która w 2015 roku trafiła do Bundeskunsthalle, to dobry przedsmak tego, czego w najbliższych latach możemy oczekiwać w związku z nieustannym zainteresowaniem twórczością zmarłego w ubiegłym roku Lagerfelda.

Christian Dior: Designer of Dreams” to wystawa poświęcona modzie, z którą pod względem zainteresowania w ostatnich latach mógł rywalizować tylko przegląd dokonań Alexandra McQueena w nowojorskim Museum of Metropolitan Art i londyńskim Victoria and Albert Museum.

W czasie pandemii Dior udostępnił materiały dodatkowe na temat tej wystawy. Pozwalają one lepiej poznać pracę Christiana Diora również tym, którzy nie mieli okazji zobaczyć wystawy w Paryżu.

Pozostało 83% artykułu
Piękne Rzeczy
Ukryta przez 100 lat. „Najcenniejsza kolekcja monet na świecie” idzie pod młotek
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Piękne Rzeczy
Zawrotna kariera kalendarzy adwentowych. Marki luksusowe je pokochały
Piękne Rzeczy
Rezydencja rodziny Kennedych we Francji na sprzedaż. Tu JFK uczył się pływać
Piękne Rzeczy
Kidult na zakupach świątecznych. Dlaczego dorośli kupują sobie zabawki?
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Piękne Rzeczy
„Prezenty dopaminowe”: nowy trend objął też tradycje świąteczne