Prezes zarządu PKO BP Zbigniew Jagiełlo stwierdził podczas przekazania eksponatów, że w działalności banku kieruje się stwierdzeniem marszałka Józefa Piłsudskiego, którego darzy wielkim szacunkiem: „niech kieruje nami romantyzm celów i pozytywizm efektów”. – Mamy tutaj pozytywne efekty działań pracowników Muzeum Wojska Polskiego, bo te wszystkie artefakty są tutaj zebrane – powiedział Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP.
Zapytany o cenę zakupionych zabytków, Zbigniew Jagiełło odparł, że „są one bezcenne”.
Wśród eksponatów pokazywanych na wystawie „Bronili Niepodległej”: w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie znalazła się m.in. łuska od armaty kalibru 150 mm z niemieckiego pancernika Schleswig-Holstein, który ostrzelał polską składnicę wojskową 1 września 1939 r. na Westerplatte. Można też zobaczyć wojskowy rower produkowany przez radomską Fabrykę Broni „Łucznik”.
Odwiedzający wystawę mogą też obejrzeć kurtkę garnizonową wzór 1936 – podporucznika rezerwy piechoty Ryszarda H. Machila, oficera 73. Pułku Piechoty z Katowic, który został zamordowany w 1940 roku w Katyniu. Uwagę zwraca także znaleziony w Puszczy Kozienickiej granatnik wz. 1936.
