Jest rok 1948, w Polsce trwa powojenna tragedia mieszkaniowa. Na warszawskim Kole powstaje nowoczesne osiedle autorstwa Heleny i Szymona Syrkusów.
Foto: Ola Rusinek
Helena, bywała w świecie architektka, zostaje poproszona, aby wykorzystując swoje zagraniczne znajomości, sprowadzić do Polski na Światowy Kongres Intelektualistów w Obronie Pokoju, sławnego Pabla Picassa. Mistrz zgadza się i w drodze do Wrocławia doświadcza pierwszego w swoim życiu lotu samolotem. Po Kongresie przychodzi pora na Warszawę. Syrkusowie wykorzystują sposobność, aby pochwalić się osiedlem własnego projektu.
Wycieczka po warszawskim Kole robi na mistrzu wielkie wrażenie, a jego wzruszenie osiąga swój punkt kulminacyjny w półtora izbowym niewielkim lokum. Daje mu wyraz, wykonując szybki rysunek syrenki warszawskiej. Aby zanegować wojnę, wytrąca jej z ręki miecz i zastępuje go młotem, symbolem pracujących robotników.
Rysunek zajmuje prawie całą ścianę. Zgromadzeni zamierają. Skarb i kłopot jednocześnie. Kto weźmie mieszkanie z takim nienaruszalnym „skarbem”, do tego z wyrażeniem zgody na ciągłe wizyty odwiedzających?