Dior to perła w koronie francuskiego koncernu LVMH, który skupia wiele czołowych marek ze świata mody, biżuterii czy zegarków. Ostatnie miesiące to jednak ciężki okres dla firmy, która przyzwyczaiła rynek do tego, że stale notuje wzrosty, a światowy apetyt na dobra luksusowe zdaje się nie mieć końca.
Marki z portfolio LVMH notują obecnie gorsze kwartały. Czy objęcie sterów w Diorze przez Jonathana Andersona przyniesie zmianę i będzie sygnałem do nowego otwarcia dla całej branży? Na Brytyjczyku spoczywa ogromna odpowiedzialność. Widać to po reakcji świata mody na jego debiutancką kolekcję dla domu mody Dior, którą 41-letni brytyjski projektant zaprezentował podczas jesiennego tygodnia mody w Paryżu.
Jonathan Anderson: premierowa kolekcja dla Diora
„Stworzenie kolekcji dla domu mody Dior to coś znacznie więcej niż projektowanie ubrań. To dialog z dziedzictwem marki, której język jest powszechnie znany i od zawsze inspirujący. Historia nie jest tutaj ciężarem, lecz skarbem ukrytym w symbolicznym pudełku, źródłem, do którego można wracać, by wydobywać to, co najżywiej rezonuje z teraźniejszością” – tak o kolekcji Andersona mówi dom mody Dior w oficjalnym komunikacie.
Czytaj więcej
Jesienna kolekcja znanego francuskiego dom mody Rochas była ostatnią, która trafiła do sprzedaży....
Francuzi nie musieli specjalnie podgrzewać atmosfery przed 1 października – nie będzie przesadą stwierdzenie, że oczy całej branży były zwrócone na Paryż. Jeden z najbardziej wpływowych projektantów tej dekady mierzył się z niezwykle trudnym zadaniem, ale sam sprawiał wrażenie, że nie robi to na nim wielkiego wrażenia. „Każdy projektant odczuwa obecnie wielką presję” – mówił mediom przed pokazem.