Prawnicy szwajcarskiej marki Vetements nie dają za wygraną. Spór dotyczący zastrzeżenia nazwy Vetements na rynku w USA trafił aż do amerykańskiego Sądu Najwyższego.
Vetements. Nazwa zbyt popularna, by ją zastrzec?
W amerykańskim prawie funkcjonuje tak zwana doktryna zagranicznych odpowiedników. Stosuje się ją w sporach o to, czy jakieś słowo, które pochodzi z obcego języka, po przetłumaczeniu go na język angielski znajduje się w powszechnym użyciu, jest czysto deskryptywne i odnosi się do jakiejś ogólnej kategorii przedmiotów, osób lub zjawisk. Jeżeli tak jest, urzędnicy mają prawo odmówić zastrzeżenia tego słowa jako znaku towarowego.
Z tą właśnie doktryną już od ponad czterech lat walczy szwajcarska marka luksusowej odzieży Vetements, która jest obecna również w Polsce. Przypomnijmy, że marce już kilkukrotnie odmawiano zastrzeżenia jej nazwy w USA. Pierwsza decyzja zapadła w 2021 roku w amerykańskim Urzędzie Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych, który odmówił rejestracji nazwy „Vetements”.
Czytaj więcej
Jesienna kolekcja znanego francuskiego dom mody Rochas była ostatnią, która trafiła do sprzedaży....
W kolejnych latach marka kontynuowała swoją batalię o rejestrację swojej nazwy: w Radzie ds. Rozpatrywania i Odwołań w Sprawach Znaków Towarowych (TTAB), a później – po uzyskaniu odmowy – w sądzie apelacyjnym. Wiosną tego roku ten ostatni podtrzymał decyzję TTAB.