W maju 2019 roku na instagramowym profilu Brunella Cucinellego, zazwyczaj wypełnionym fotografiami elegancko ubranych modeli, pojawiło się nietypowe zdjęcie. Widać na nim spotkanie ludzi ubranych w stylu typowym dla przedstawicieli amerykańskich funduszy Venture Capital.
Jeszcze bardziej zaskakujący był opis. „W ostatnich dniach gościliśmy u mnie w Solomeo moich przyjaciół z Doliny Krzemowej, miejsca bardzo odległego geograficznie, ale bliskiego mojej duszy. Przez kilka dni, w atmosferze przyjaźni i wspólnej refleksji, potwierdziliśmy nasz szacunek do tego, co zawsze było największym skarbem ludzi, najwyższą formą wyrażenia wolności i przewagi moralnej: do ludzkiej duszy. Humanizm odrodził się w sercach naszych towarzyszy, w ostatnich dniach byliśmy świadkami tego radosnego wydarzenia. W ostatnich dniach Solomeo stało się czymś w rodzaju „sympozjum na temat duszy i ekonomii”.
Czytaj też: Demna Gvasalia: to on zbudował modowe imperium Balenciagi
Tak pisał na Instagramie Brunello Cucinelli o spotkaniu, do którego doszło w miejscowości będącej siedzibą jego firmy. Kim byli jego „przyjaciele z Doliny Krzemowej”, których Cucinelli nazywa „współczesnymi wcieleniami Leonarda da Vinci”? To amerykańscy multimilionerzy i miliarderzy, między innymi Reid Hoffman, twórca Linkedina, Drew Houston, twórca Dropboxa czy Jeff Bezos, twórca Amazona. Wszyscy którzy przybyli do Włoch, by przez kilka dni rozprawiać o duszy, humanizmie i wartościach z Cucinellim, człowiekiem–unikatem w świecie biznesu.
Brunello Cucinelli: człowiek Renesansu
67–letni Cucinelli słynie nie tylko z tego, że stworzył luksusową markę modową, która uczyniła go bardzo bogatym człowiekiem. Włoski projektant uchodzi też za jednego z najlepszych pracodawców z branży – nie tylko we Włoszech, ale i na świecie. Płaci pracownikom lepiej niż konkurencja. O jego humanistycznych poglądach na temat praw pracowniczych, sposobu budowania relacji między pracownikami i kierownictwem, a także wspierania potrzebujacych, we Włoszech krążą legendy.
Podczas gdy marki luksusowe wolą palić niesprzedane ubrania, by uniknąć ich wystawiania na przecenach, co może obniżyć prestiż marki, Brunello Cucinelli przekazuje zalegające w magazynach rzeczy organizacjom wspierającym osoby potrzebujące. W tym roku zamierza przekazać ubrania warte 30 mln euro, a to tylko część jego działalności dobroczynnej.