Policja z Szanghaju zatrzymała kilkadziesiąt osób podejrzanych o udział w grupie przestępczej zajmującej się tworzeniem podróbek torebek Louis Vuitton. Wśród aresztowanych znaleźli się również pracownicy butików Louis Vuitton w Kantonie na południu Chin. To oni dostarczali firmom produkującym podróbki najnowsze modele torebek jeszcze przed pojawieniem się ich w butikach.
Czytaj też: W jaki sposób Jacquemus stał się najgorętszą marką odzieżową świata 2020 roku?
Policja w Chinach zarekwirowała ok. 2000 podrabianych torebek, a także surowce potrzebne do wyprodukowania kolejnych. Wartość zarekwirowanego towaru to ponad 14 milionów dolarów.
Louis Vuitton: najczęściej podrabiane torebki na świecie
Podrabiane dobra luksusowe, ze względu na fatalną jakość wykonania, często można zweryfikować na pierwszy rzut oka – tak było w przypadku niedawnej próby przemytu podrabianych butów Air Dior.
W tym przypadku było odwrotnie – w torebki wszyto między innymi czujniki NFC, odsyłające do strony Louis Vuitton i potwierdzające autentyczność produktu. Rzecz jednak w tym, żę francuski dom mody jeszcze nie stosuje takiego rozwiązania, w przeciwieństwie do m.in. Moncler czy Salvatore Ferragamo, które sięgnęły już po technologię NFC.
W sierpniu tego roku flagowy butik Louis Vuitton w Szanghaju zanotował rekord sprzedaży na poziomie 22 milionów dolarów – to dwukrotnie więcej niż zwykle.
Mimo tych wyników podróbki pozostają wielkim wyzwaniem dla marki. Jak wynika z raportu „State of The Fake”, Louis Vuitton to najczęściej podrabiana marka na świecie. Ponad połowa zidentyfikowanych podróbek w 2019 roku to „repliki” produktów LV, na drugim miejscu w tym zestawieniu znalazło się Gucci, a na trzecim – Chanel.
Globalny rynek podróbek wycenia się na 4,5 biliona dolarów rocznie, produkty luksusowe odpowiadają za 60-70 procent tej kwoty. Niemal połowa sprzedaży produktów podrabianych odbywa się online.
Źródło: Robb Report