Premiera zegarka Patek Philippe na otwarcie nowej siedziby firmy

Budynek słynnej manufaktury zegarkowej kosztował prawie 2,5 miliarda złotych.

Publikacja: 24.06.2020 11:01

Fot: Patek Philippe

Fot: Patek Philippe

Foto: Fot: Patek Philippe

Tak jak wiele innych prestiżowych manufaktur zegarkowych, także przedstawiciele marki Patek Philippe na początku pandemii ogłosili,  że wstrzymują zaplanowane na 2020 roku premiery. Zmiany w kalendarzu nie dotyczą jednak otwarcia nowej siedziby firmy, która po 5 latach wreszcie jest gotowa do użytku. Prezentacji budynku towarzyszy pierwsza tegoroczna premiera zegarka Patek Philippe, okolicznościowej wersji klasycznego modelu Calatrava.

Czytaj też: Rusza słynne muzeum zegarkowe, na które wszyscy czekali 

Zegarek, który stał się ikoną

Zegarek, co rzadkie w przypadku Patek Philippe, stworzono ze stali szlachetnej, a nie złota czy platyny.  W przypadku tego modelu należy to rzadkość – po stal Patek chętniej sięga w Nautilusach czy Aquanautach, dla modelu z 1932 r. zarezerwowane są metale szlachetne. Koperta o średnicy 40mm i zaledwie 9,07 mm grubości również „odciąża” ikonę, dodając jej praktycznego wymiaru i pozwalając na korzystanie z zegarka na co dzień. Calatrava o numerze referencyjnym 6007A-001 jest limitowana do 1000 egzemplarzy, a cena zegarka to 28,351 dolarów (ok. 111,5 tys. zł).

"Patek Philippe Calatrava"

Patek Philippe Ref. 6007A-001 Calatrava Fot: materiały prasowe

Foto: sukces.rp.pl

Inspirowana stylem Bauhausu Calatrava powstała, by pomóc manufakturze w przejściu wielkiego kryzysu lat 30. Dziś, mimo recesji i fatalnego pierwszego kwartału 2020 roku dla szwajcarskiego zegarmistrzostwa stabilność filmy jest niezagrożona – czego dowodem może być choćby finalizacja prac nad siedzibą.

Nowa siedziba Patek Philippe

Jej budowa ruszyła w 2015 roku i pochłonęła 600 milionów franków szwajcarskich, czyli prawie 2,5 miliarda złotych. Dziesięciopiętrowa konstrukcja zawiera m.in. restaurację mogącą pomieścić aż 880 gości (co znaczy, że póki co jest zupełnie nieprzydatna – w Szwajcarii wciąż obowiązuje ograniczenie zgromadzeń do 300 osób), a podziemny parking – 700 samochodów. Budynek zapewnia przestrzeń dla pracy na każdym etapie procesu zegarmistrzowskiego – od podstawowej obróbki po wykończenie i montaż mechanizmu zegarka.

Tak jak wiele innych prestiżowych manufaktur zegarkowych, także przedstawiciele marki Patek Philippe na początku pandemii ogłosili,  że wstrzymują zaplanowane na 2020 roku premiery. Zmiany w kalendarzu nie dotyczą jednak otwarcia nowej siedziby firmy, która po 5 latach wreszcie jest gotowa do użytku. Prezentacji budynku towarzyszy pierwsza tegoroczna premiera zegarka Patek Philippe, okolicznościowej wersji klasycznego modelu Calatrava.

Czytaj też: Rusza słynne muzeum zegarkowe, na które wszyscy czekali 
Piękne Rzeczy
Ukryta przez 100 lat. „Najcenniejsza kolekcja monet na świecie” idzie pod młotek
Piękne Rzeczy
Zawrotna kariera kalendarzy adwentowych. Marki luksusowe je pokochały
Piękne Rzeczy
Rezydencja rodziny Kennedych we Francji na sprzedaż. Tu JFK uczył się pływać
Piękne Rzeczy
Kidult na zakupach świątecznych. Dlaczego dorośli kupują sobie zabawki?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Piękne Rzeczy
„Prezenty dopaminowe”: nowy trend objął też tradycje świąteczne