Po publikacji kampanii reklamowej, w której wystąpiły dzieci w towarzystwie bardzo niestosownych akcesoriów, na Balenciagę spadła fala krytyki, a słynny hiszpański dom mody musi mierzyć się z najpoważniejszym kryzysem wizerunkowym w historii. Wszyscy zastanawiają się, jak do tego doszło i komu przyszło do głowy połączenie na zdjęciach kilkuletnich dzieci, alkoholu, pluszowych misiów w „strojach” kojarzonych ze sklepami z bielizną erotyczną oraz nawiązań do pornografii dziecięcej.
Wszystko to wydarzyło się ledwie kilkanaście dni po triumfalnej prezentacji kolejnych kolekcji marki – najpierw współpracy z Adidasem, potem własnej kolekcji Garde Robe, ich gwiazdami były aktorka Nicole Kidman i topmodelka Bella Hadid. Po wybuchu skandalu ze zdjęciami z udziałem dzieci, lojalność Balenciadze gotowa jest wypowiedzieć Kim Kardashian, dotąd bodaj najważniejsza (biorąc pod uwagę jej siłę oddziaływania w social mediach) z gwiazd współpracujących i promujących modę tej marki.
Pojawiły się głosy, by Balenciagę poddać społecznemu ostracyzmowi. Przedstawiciele hiszpańskiego domu mody, na czele z Demną Gvasalią, dyrektorem kreatywnym, próbują się bronić – po raz kolejny raz przepraszają, tłumaczą co zaszło, a także – zapowiadają pozew do sądu.
Balenciaga przeżywa kryzys wizerunkowy
W ostatnich dniach mediami – nie tylko tymi branżowymi – wstrząsnęła sesja zdjęciowa do najnowszej kampanii reklamowej Balenciagi. Oczy obserwatorów całej sprawy skierowały się na najważniejsze osoby w hiszpańskim domu mody, a także na jego współpracowników.
Czytaj więcej
Balenciaga od lat zaskakuje pomysłami, tym razem jednak ktoś przesadził. W świątecznej kampanii domu mody wystąpiły kilkuletnie dzieci w towarzystwie w bardzo nieodpowiednich akcesoriów.