W ostatnim czasie wiele znanych osób i marek postanowiło zrezygnować z wykorzystywania Twittera jako medium. Do tego grona dołączyła właśnie Balenciaga, najgłośniejsza i najważniejsza dzisiaj marka świata mody, niezwykle odważnie i kreatywnie wykorzystująca dotąd media w swojej komunikacji. Z tego grona mediów wykluczony jednak został Twitter.
Balenciaga rezygnuje z konta na Twitterze
Od dwóch tygodni Twitter jest w rękach Elona Muska. W tym czasie zwolniono cały zarząd oraz tysiące pracowników różnego szczebla. Elon Musk zapowiedział też wprowadzenie nowego modelu płatnych subskrybcji, co ma pomóc uzdrowić kulejące finanse firmy. Musk chce też większej swobody wypowiedzi na Twitterze poprzez ograniczenie moderacji tweetów i komentarzy. Dla niektórych oznacza to większą wolność słowa, większość jednak obawia się, że zmiana zasad oznacza więcej hejtu i polaryzujących postów.
Wiele marek zaczyna postrzegać Twittera w rękach Elona Muska jako ryzykowne medium, w którym trudno będzie prowadzić przewidywalną i odpowiedzialną komunikację, dlatego wolą wycofać się z tego serwisu. Do tego grona dołączył właśnie dom mody Balenciaga, jedna z najważniejszych i najodważniejszych obecnie marek świata mody.
Balenciaga miała w tym serwisie prawie milion obserwatorów, a Twitter był dla niej ważnym kanałem komunikacyjnym – mnóstwo ludzi tweetowało na temat kontrowersyjnych projektów marki. Jak to się odbije na przyszłości domu mody? Trudno powiedzieć. Pewne jest jednak, że reakcja najpopularniejszych użytkowników Twittera na decyzje Muska w sprawie tego, jak ma funkcjonować platforma, ma charakter niemal lawinowy.
Czytaj więcej
Nie epatuje logotypami znanych marek, a jedynie dyskretnie sugeruje ich obecność – na tym polega dyskretna logomania, nowa wersja estetyki, do której w ostatnich latach przyzwyczaiły nas czołowe marki modowe.