Balenciaga usuwa kontrowersyjną reklamę z udziałem dzieci. „Winni będą ukarani”

Balenciaga od lat zaskakuje pomysłami, tym razem jednak ktoś przesadził. W świątecznej kampanii domu mody wystąpiły kilkuletnie dzieci w towarzystwie w bardzo nieodpowiednich akcesoriów.

Publikacja: 23.11.2022 12:17

Balenciaga usunęła kontrowersyjną kampanię ze wszystkich mediów, a także skasowała wszystkie posty o

Balenciaga usunęła kontrowersyjną kampanię ze wszystkich mediów, a także skasowała wszystkie posty odnoszące się do tej kampanii.

Foto: Lawlesscapture

Balenciaga, choć uchodzi (słusznie) za bardzo odważną markę w świecie mody, niezwykle skrupulatnie pilnuje, by nie znaleźć się w sytuacji, która postawi ją w złym świetle. Między innymi dlatego bardzo szybko zdecydowano o zerwaniu współpracy z Kanye Westem po jego rasistowskich i antysemickich wypowiedziach, wycofano się też z Twittera po przejęciu serwisu przez Elona Muska, choć Balenciaga miała tam ogromną społeczność obserwujących.

Teraz jednak marka zaliczyła potężną wizerunkową wpadkę. Twórcy najnowszej, świątecznej, kampanii marki pozwolili sobie na ryzykowne posunięcie, które błyskawicznie wywołało protesty tak silne, że Balenciaga usunęła kampanię ze wszystkich mediów, a także skasowała wszystkie posty odnoszące się do tej kampanii. 

Balenciaga „Potępiamy wykorzystywanie dzieci”

Kilkuletnia dziewczynka trzymająca pluszowego misia ubranego w siateczkowe wdzianko i związanego skórzanymi paskami, jednoznacznie kojarzącymi się z sadomasochistycznymi akcesoriami erotycznymi. Na innym zdjęciu – dziecięca modelka z podobnie „ubranym” misiem w otoczeniu kieliszków, łańcuchowej biżuterii, torebek i innych akcesoriów z logiem Balenciagi. Takie zdjęcia jeszcze na początku tego tygodnia można było zobaczyć na wszystkich kanałach społecznościowych oraz na oficjalniej stronie marki.

Tym razem dział marketingu Balenciagi zdecydowanie przesadził. Obecność dzieci w reklamach regularnie wywołuje protesty środowisk zajmujących się ochroną praw niepełnoletnich, ale zestawianie w kampanii reklamowej dzieci i akcesoriów erotycznych jest pomysłem, który trudno zrozumieć. Nowa kampania reklamowa spowodowała więc kryzys wizerunkowy dla Balenciagi.

Czytaj więcej

Najbardziej stresujące lotniska w Europie. Na liście dwa porty lotnicze z Polski

Internauci błyskawicznie zainteresowali się nową kampanią i odkryli pewien bardzo niepokojący szczegół. Oprócz widocznych na pierwszy rzut oka akcesoriów sadomasochistycznych, na jednym ze zdjęć można też dostrzec częściowo przykryte dokumenty sądowe dotyczące spraw o rozpowszechnianie dziecięcej pornografii.

Nie wiadomo, dlaczego tak kontrowersyjna kampania została skierowana do realizacji ani kto ją akceptował. Balenciaga na medialną burzę zareagowała jednak błyskawicznie.

Balenciaga usuwa reklamę z udziałem dzieci

W niecałą dobę po publikacji kontrowersyjne zdjęcia zniknęły ze wszystkich internetowych kanałów marki. Z kolei w relacji na oficjalnych instagramowych kontach Balenciagi i dyrektora kreatywnego marki, Demny Gvasalii, pojawiły się przeprosiny.

„Szczerze przepraszamy, jeżeli nasza świąteczna kampania kogokolwiek uraziła. Naszym pluszowym torebkom-misiom nie powinny towarzyszyć dzieci. Niezwłocznie usunęliśmy kampanię ze wszystkich naszych platform” – czytamy w komunikacie, który pojawił się we wtorek.

„Przepraszamy za umieszczenie niepokojących dokumentów w naszej kampanii – kontynuuje marka. „Traktujemy tę sprawę bardzo poważnie i podejmujemy prawne działania przeciwko podmiotom odpowiedzialnym za stworzenie sesji zdjęciowej do naszej kampanii na wiosnę 2023 oraz umieszczenie w niej niezatwierdzonych przedmiotów. Stanowczo potępiamy wykorzystanie dzieci w jakiejkolwiek formie. Wspieramy bezpieczeństwo i dobrostan dzieci”.

W międzyczasie usunięto też wszystkie posty z instagramowego konta Balenciagi, również te promujące najnowszą kolekcję. To jednak nic zaskakującego – marka przyzwyczaiła już wszystkich do tego, że regularnie „czyści” swoje konto – po to, by skupiać uwagę klientów wyłącznie na aktualnych kolekcjach i kampaniach komunikacyjnych.

Balenciaga, choć uchodzi (słusznie) za bardzo odważną markę w świecie mody, niezwykle skrupulatnie pilnuje, by nie znaleźć się w sytuacji, która postawi ją w złym świetle. Między innymi dlatego bardzo szybko zdecydowano o zerwaniu współpracy z Kanye Westem po jego rasistowskich i antysemickich wypowiedziach, wycofano się też z Twittera po przejęciu serwisu przez Elona Muska, choć Balenciaga miała tam ogromną społeczność obserwujących.

Teraz jednak marka zaliczyła potężną wizerunkową wpadkę. Twórcy najnowszej, świątecznej, kampanii marki pozwolili sobie na ryzykowne posunięcie, które błyskawicznie wywołało protesty tak silne, że Balenciaga usunęła kampanię ze wszystkich mediów, a także skasowała wszystkie posty odnoszące się do tej kampanii. 

Moda
Branża luksusowa odkryła nową „żyłę złota”. Na tym rynku nie ma kryzysu
Moda
Prezes słynnego domu mody krytykuje branżę luksusową. „Zdradziliśmy klientów”
Moda
Ulubiona marka Elżbiety II w kryzysie. Co zostało z potęgi brytyjskiego stylu?
Moda
„Cicha logomania” podbija branżę mody. To nowy symbol statusu i zamożności
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Moda
Słynny producent butów wchodzi do Chin. Koniec sporu trwającego ćwierć wieku