Pokolenie Z rezygnuje ze snu w imię zasady „od piątej do dziewiątej". Nowy trend

Sen jest niezbędny, by organizm się zregenerował. Jednak przedstawiciele pokolenia Z coraz częściej są gotowi z niego częściowo rezygnować, bo nie starcza im czasu na realizację własnych pasji czy zdobywanie nowych umięjętności. Popularność trendu „od piątej do dziewiątej” pokazuje, że mamy do czynienia z nowym zjawiskiem wśród młodych ludzi.

Publikacja: 07.03.2025 17:00

Nowy trend zyskuje popularność wśród pokolenia Z. „Od piątej do dziewiątej" ma coraz więcej zwolenni

Nowy trend zyskuje popularność wśród pokolenia Z. „Od piątej do dziewiątej" ma coraz więcej zwolenników.

Foto: Liam Hunter Unsplash

Choć nazwa brzmi tajemniczo, oznacza ona po prostu rozpoczęcie dnia o 5 rano, by godziny przed pracą wykorzystać na rozwój osobisty. Daje to czas na dodatkowe zajęcia, ćwiczenia, rozwijanie swoich zainteresowań czy zdobywanie nowych umiejętności. Chociaż wstawanie o świcie może być męczące, taka codzienna rutyna, zdaniem zwolenników, przynosi wiele korzyści.

Jak pokolenie Z „kradnie czas”. Praca to kolejny etap dnia

Jak donosi brytyjski dziennik „Independent", przedstawiciele pokolenia Z pracujący w dużych firmach coraz częściej mają poczucie, że obowiązki zawodowe zabierają im większość dnia, przez co brakuje w nim miejsca na życie po pracy. By odzyskać godziny spędzone w biurze, jak mówią, „kradną czas” o poranku. Zamiast wykorzystać go na sen, poświęcają go sobie.

Nowy trend „od piątej do dziewiątej" rozprzestrzenia się wśród pokolenia Z bardzo szybko. Promują go tysiące twórców online pokazując, jak odzyskują czas spędzony w pracy. Hashtag #5to9routine tylko na TikToku ma już 35 milionów wyświetleń.

Poranny rytuał pokolenia Z

Zwolennicy zasady „od piątej do dziewiątej" przekonują, że czas, który w ten sposób zyskują, wart jest poświęceń. Możliwość zainwestowania go w poprawę samopoczucia psychicznego i fizycznego daje im energię na cały dzień i poczucie spełnienia.

Czytaj więcej

Wraca trend znienawidzony przez pokolenie Z. Na kilka lat zniknął ze świata mody

Co dokładnie ma na celu tak wczesne rozpoczęcie dnia? Założenie jest takie, by wykonać w tym czasie krok po kroku program odnowy biologicznej, składający się z ćwiczeń, pracy nad rozwojem osobistym, zabiegów pielęgnacyjnych, dodatkowych zajęć czy przygotowania posiłków. Może to być przykładowo wizyta na siłowni, sesja jogi, dokształcanie się, prowadzenie dziennika, przygotowanie zdrowych posiłków czy nawet praca dorywcza.

Skąd się wziął trend „od piątej do dziewiątej"?

Inspiracją dla pokolenia Z do upowszechnienia trendu „od piątej do dziewiątej" było powstanie tzw. „Klubu 5 rano” - grupy superproduktywnych osób, które zachwalają korzyści ze wstawania o świcie i są świetnym przykładem tego, że wychodzi im to na dobre. Wśród nich są takie znane osoby, jak Jennifer Aniston, Mark Zuckerberg, Michelle Obama czy Gwyneth Paltrow.

Trend porannej produktywności jako metody na dobre samopoczucie zyskał popularność również dzięki bestsellerowym książkom o samodoskonaleniu, takim jak „Klub 5 rano", „Cudowny poranek” czy „Godzina mocy”.

Czytaj więcej

Ulubiony przysmak pokolenia Z stał się światowym fenomenem. Braki w sklepach

Jak zetki radzą sobie z tak wczesnym wstawaniem?

Wstawanie o 5 rano dla większości osób nie jest łatwe i wymaga zmiany nawyków. Elena Assimakopoulos, 27-letnia konsultantka marketingowa, dzięki temu, że od lat wstaje o 5 rano, była w stanie rozwinąć swoją pracę dorywczą w dochodowy biznes. Teraz doradza innym, jak nauczyć się rutyny „od piątej do dziewiątej".

„Czasem czuję się jak starsza pani, bo każdego wieczoru kładę się spać o 21, ale udaje mi się spotykać z przyjaciółmi wczesnym wieczorem” - mówi. Zachęca, by codziennie ustawiać budzik 10 minut wcześniej, by finalnie zacząć wstawać o 5 rano.

„Od piątej do dziewiątej". Co na to psychologowie?

Jak mówi Jordan Conrad, psychoterapeuta i założyciel Madison Park Psychotherapy, ludzie żyją niejako na marginesie pracy. „Wiele osób czuje się przytłoczonych swoją karierą. Wychodzą z pracy późno, wracając do domu sprawdzają służbowe e-maile, a następnie spędzają swój czas wolny albo pracując po godzinach, albo znieczulając się telewizją lub mediami społecznościowymi" – wyjaśnia.

Przez to mogą odczuwać stagnację, dlatego istotne może być nauczenie się czegoś nowego w wolnym czasie. „Ludzie chcą czuć, że są zaangażowani w coś, co wybrali i że z czasem stają się w tym coraz lepsi. Praca, nawet ta, którą lubisz, większości ludzi nie daje takiego spełnienia. I to ma sens - życie to nie tylko praca. Twoja kariera jest ważna, ale musisz czuć, że twoje relacje się rozwijają i że rozwijasz się również jako osoba" - mówi psychoterapeuta.

Jak podkreślają eksperci, decydując się na styl życia „od piątej do dziewiątej" trzeba pamiętać, że organizm i umysł potrzebują czasu na regenerację. Ważne jest, aby zapewnić sobie również dni odpoczynku. Wczesne wstawanie wymaga także wcześniejszej pory snu. Wstając o 5 rano najlepiej kłaść się spać około 21.

Nie jest to jednak trend dla każdego. Do wstawania o świcie nie ma sensu się zmuszać. Alternatywą dla osób, które nie lubią wcześnie wstawać jest realizacja programu rozwoju osobistego „od piątej do dziewiątej" w godzinach popołudniowych - od piątej po południu do dziewiątej wieczorem.

Choć nazwa brzmi tajemniczo, oznacza ona po prostu rozpoczęcie dnia o 5 rano, by godziny przed pracą wykorzystać na rozwój osobisty. Daje to czas na dodatkowe zajęcia, ćwiczenia, rozwijanie swoich zainteresowań czy zdobywanie nowych umiejętności. Chociaż wstawanie o świcie może być męczące, taka codzienna rutyna, zdaniem zwolenników, przynosi wiele korzyści.

Jak pokolenie Z „kradnie czas”. Praca to kolejny etap dnia

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Ludzie
Luksusowa twierdza Donalda Trumpa. Nazywa to miejsce „zimowym Białym Domem”
Ludzie
Generacja Z zagubiona jak emeryci. 20-latkowie nie radzą sobie w internecie
Ludzie
32-letnia milionerka rozdała odziedziczony majątek. Zdecydowało 50 Austriaków
Ludzie
Kanye West tworzy nową markę. W tle ponownie oskarżenia o antysemityzm
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Ludzie
„Dobrze, że żyję”. Linda Evangelista o walce z rakiem i podwójnej mastektomii
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń