Trudno powiedzieć, czy sprzedaż marki, której Tom Form nadał własne imię i nazwisko, jest zwieńczeniem i podsumowaniem jego błyskotliwej kariery w świecie mody (zapewne nie). Można jednak z całą pewnością stwierdzić, że 61-letni Teksańczyk jest nie tylko świetnym projektantem, ale też bardzo niezwykle utalentowanym biznesmenem, który zrezygnował z pewnej i bezpiecznej kariery w świecie wielkich domów mody, by zbudować swój własny. To przedsięwzięcie mu się udało, a transakcja z Estée Lauder opiewająca na kwotę 2,8 miliarda dolarów to potwierdza.
Tom Ford sprzedaje firmę koncernowi Estée Lauder
Gigant branży kosmetycznej, koncern Estée Lauder, ogłosił we wtorek, że podpisał z Tomem Fordem porozumienie w sprawie kupna marki, której jest twórcą i szefem. Transakcja będzie opiewała na 2,8 miliarda dolarów.
To będzie największa jak dotąd transakcja zakupu w historii koncernu Estée Lauder. Jak czytamy w oficjalnym komunikacie na stronie Estée Lauder, pod egidą koncernu Tom Ford pozostanie na stanowisku „kreatywnego wizjonera” swojej marki do końca 2023 roku.
Czytaj więcej
Od chwili kupna przez Elona Muska, Twitter boryka się z problemami wizerunkowymi. Do odpływu reklamodawców i wysypu kont podszywających się pod znane marki trzeba dodać kolejny – rezygnację z Twittera przez znane marki, takie jak Balenciaga.
Dziennikarze „Forbesa” szacują, że po odjęciu podatków na konto Toma Forda trafi nieco ponad miliard dolarów. Projektant dołączy tym samym do wąskiego grona projektantów-miliarderów, do których należą między innymi Miuccia Prada, Giorgio Armani, Ralph Lauren, Stefano Gabbana i Valentino Garavani.