W podsumowaniu pierwszego kwartału 2022 roku LVMH informuje, że przychody w tym okresie wyniosły 18 miliardów euro i wzrosły o 29 procent w stosunku do analogicznego okresu w roku 2021. Za sukces koncernu odpowiadają najbardziej ikoniczne marki, których właścicielem jest LVMH. Jak czytamy w komunikacie koncernu, niemal wszystkie części firmy osiągnęły dwucyfrowy wzrost przychodów. Wyjątkiem są wina i trunki które, jak napisano, odczuwają „ograniczenia związane z podażą”.
Najlepiej radziły sobie rynki europejskie i amerykański, ale nawet Azja zanotowała dobre wyniki, mimo że Chiny w tym roku zmagają się z dramatycznym wzrostem zachorowań na koronawirus, a rząd musiał w wielu miastach wprowadzić surowe lockdowny.
LVMH: świetny początek 2022 roku
Przykład kontrolowanego przez francuskiego miliardera Bernarda Arnaulta koncernu LVMH obrazuje fakt, że nawet globalne kryzysy gospodarcze związane z pandemią czy wojną, nie odbijają się negatywnie na branży dóbr luksusowych. LVMH, do którego należy 75 globalnych marek, między innymi Dior, Louis Vuitton, Tiffany & Co. czy TAG Heuer, od dwóch kwartałów notuje równomierny wzrost.
Największy wzrost przychodów koncern zanotował na rynku europejskim, gdzie wyniósł on 45 procent. Najskromniej pod tym względem przedstawia się sytuacja na najważniejszym dla LVMH rynku azjatyckim (z wyłączeniem Japonii, gdzie zanotowano 30-procentowy wzrost). Jeszcze rok temu dochód wzrósł w Azji aż o 86 procent, jednak w pierwszym kwartale wartość ta wyniosła jedynie 8 procent.
Czytaj więcej
Produkcja dóbr luksusowych wciąż w dużym stopniu opiera się na ręcznym wykonaniu, tymczasem znane marki borykają się z brakiem rąk do pracy. Niektóre uruchamiają programy, których celem jest zachęcenie młodych ludzi, by postawili na rzemiosło.