Kaletnik, szewc, zegarmistrz, koronczarka – luksusowe marki gorączkowo szukają młodych adeptów tych i innych ginących zawodów. Przyczyna? Nie ma komu tworzyć takich luksusowych dóbr jak ubrania, torebki, biżuteria czy obuwie.
Marki luksusowe poszukują rzemieślników
W dobie błyskawicznego rozwoju szybkiej mody wytwarzanie znakomitej większości produktów skupia się w wielkich fabrykach. Tam masowo powstają ubrania, buty i inne wyroby, a wszystkie te procesy nie wymagają praktycznie żadnych zaawansowanych umiejętności.
Z tego powodu firmy wpisujące się w tak zwaną szybką modę nie narzekają na brak osób chętnych do pracy w tych fabrykach. Zatrudnienie niewykwalifikowanej osoby wymaga co najwyżej niezbyt długiego przeszkolenia.
Nie oznacza to jednak, że zawody, które dziś określa się mianem ginących, odejdą w całkowite zapomnienie. Słynne luksusowe marki, które swoją produkcję opierają na pracy wysoce wykwalifikowanych rzemieślników chcą temu zapobiec. Jak? Różnego rodzaju zachętami, których adresatami są młodzi ludzie.
Czytaj więcej
Marka Louis Vuitton zaprezentowała niedawno najnowszą kolekcję swojej biżuterii. Motywem powtarzającym się w projektach jest wzór przypominający literę „Z”.