Patrząc na projekty wielu domów mody trudno uwierzyć, że ludzie, którzy stworzyli te marki nie mają wykształcenia w dziedzinie projektowania czy szycia. Nie mówimy tu o osobach mało znanych, ale o największych postaciach tego rynku: choćby o Giorgio Armanim, Miuccii Pradzie czy Donatelli Versace.
Projektanci bez modowego wykształcenia
Początki „dorosłej” drogi Giorgio Armaniego były bardzo dalekie od sztuki projektowania – przez dwa lata studiował medycynę. Naukę przerwała służba w wojsku. Po jej zakończeniu Armani nie wrócił już na studia. Sytuacje, z którymi miałby się mierzyć jako lekarz, zbyt go przytłaczały. Wolał modę, była przyjemniejszym wyborem.
Czytaj też: Ile zarabiają słynni projektanci mody? To już nie tajemnica
Armani zatrudnił się w sklepie jako dekorator wystaw w jednym z mediolańskich sklepów odzieżowych, tam wykiełkowała jego miłość do świata mody. Z czasem Giorgio Armani wyszlifował swój warsztat i w 1975 roku założył firmę pod własnym nazwiskiem. Reszta jest historią.
Z Mediolanem związana jest również Miuccia Prada, która studiowała w tym mieście politologię, uzyskała nawet doktorat w tej dziedzinie. Jej młodzieńczą pasją była zaś… pantomima.
Prada lubiła projektować dla siebie oryginalne ubrania, jednak nie było do końca pewne, czy pójdzie w ślady słynnego dziadka, Mario – założyciela domu mody Prada. Miuccia postanowiła kontynuować rodzinną tradycję i w 1978 roku przejęła firmę, z czasem tworząc z niej modowe imperium.