Ulubiona marka generacji Z to oni sami. 20-latkowie mają na tym punkcie obsesję

Przedstawiciele generacji Z znacząco różnią się od innych pokoleń. Dotyczy to wielu aspektów stylu życia, ale też tego, w jaki sposób myślą o sobie. Tę różnicę postrzegania samych siebie pokazuje raport przygotowany przez firmę konsultingową Morning Consult.

Publikacja: 22.02.2024 15:41

Dwie trzecie dorosłych z pokolenia Z jest zdania, że budowanie marki osobistej jest ważne lub bardzo

Dwie trzecie dorosłych z pokolenia Z jest zdania, że budowanie marki osobistej jest ważne lub bardzo ważne.

Foto: Fallon Michael Unsplash

Nie od dziś wiadomo, że przedstawiciele pokolenia Z – urodzeni po 1996 roku – mają zupełnie inne podejście do świata niż poprzedzające ich generacje – choćby tzw. milenialsi – oraz że przyświecają im zupełnie inne wartości niż osobom należącym do starszych pokoleń.

Częściowo potwierdzają to wyniki najnowszego badania przeprowadzonego przez firmę Morning Consult. Wskazują one bowiem, że ulubioną marką tzw. „Zetek” są…oni sami. Zdaniem badaczy grupa ta wyjątkowo skupiona jest na tworzeniu oraz promowaniu swojej marki osobistej – nieporównywalnie bardziej w porównaniu do innych pokoleń. 

Badanie: Budowa marki osobistej priorytetem dla generacji Z 

Z badania przeprowadzonego w Stanach Zjednoczonych przez firmę Morning Consult wynika, że przedstawiciele generacji Z znacząco odstają – podobnie jak w innych kwestiach – od starszych pokoleń, pod względem budowania marki osobistej. Okazuje się, że „Zetki” wyjątkowo bardzo skupione są na jej tworzeniu i promowaniu – zwłaszcza w sieci.

Badanie wskazuje, że aż dwie trzecie (67 proc.) dorosłych z tego pokolenia jest zdania, że budowanie marki osobistej jest ważne lub bardzo ważne. Podobny odsetek respondentów z tej grupy – bo 61 proc. – twierdzi zaś, że praca nad marką osobistą i jej rozwojem znajduje się w kręgu ich zainteresowań. W obu przypadkach jest to najwyższy odsetek ze wszystkich badanych pokoleń. Dla porządku – badanie przeprowadzono wśród respondentów w USA, ale generację Z coraz częściej uznaje się za zjawisko globalne, poddane działaniu tych samych trendów w social mediach i reagujące podobnie. 

Czytaj więcej

Kto najbardziej chce pracować zdalnie? Wyniki tego badania zaskoczą pracowników

Gdzie swoją markę osobistą budują „Zetki”? Oczywiście w sieci. Jedną z najpopularniejszych metod promocji marki osobistej jest wśród najmłodszych publikowanie rozmaitych treści – przede wszystkim filmów – w Internecie. Ulubione miejsce młodego pokolenia? Instagram. To tam młodzi dorośli z pokolenia Z niezwykle chętnie dzielą się treściami budującymi ich markę. Jak zauważają autorzy badania, „intensywne pragnienie tworzenia i reklamowania się tylko wzmacnia dominację platform mediów społecznościowych w codziennym życiu młodych osób". 

Badanie przeprowadzone przez Morning Consult pokazuje, że termin „marka osobista”, który po raz pierwszy pojawił się w 1997 roku na okładce magazynu „Fast Company”, wśród przedstawiali generacji Z cieszy się szczególnym zainteresowaniem – mimo że powstał wtedy, gdy przychodzili oni na świat.

Czytaj więcej

Wypalona generacja Z: dwudziestolatkowie są zmęczeni i chcą zmienić pracę

Dla młodych dorosłych należących do pokolenia Z budowanie marki osobistej jest istotne w dużo większym stopniu niż dla przeciętnego dorosłego mieszkańca Stanów Zjednoczonych – wskazuje badanie. W niektórych przypadkach „Zetki” traktują samych siebie tak, jak inni traktują swoje firmy – promują swoje najlepsze i najbardziej korzystne zawodowo cechy, publicznie o nich mówiąc. Niemal tak, jak gdyby sprzedawali produkt. Dziś jednoznaczne jest to z obecnością i zaznaczaniem swojej obecności w mediach społecznościowych – dlatego też treści internetowe są dla „Zetek” tak ważne. 

Respondenci zapytani zostali między innymi, czy kiedykolwiek słyszeli termin „marka osobista”. Podczas gdy mniej niż połowa dorosłych osób w USA (44 proc.) odpowiedziała „tak”, odsetek ten był dużo wyższy wśród dorosłych z pokolenia Z. Było to 58 proc. badanych z tej grupy. Nieco mniejszy odsetek – choć wciąż wysoki – zanotowano u millenialsów – 51 proc. 

Dorośli z pokolenia Z i milenialsi najczęściej twierdzili także, że posiadanie marki osobistej jest ważne. Tymczasem koncepcja ta nie jest istotna dla większości starszych pokoleń, między innymi przedstawicieli pokolenia X – ludzi urodzonych w drugiej połowie XX w., których często określa się jako zagubionych w chaosie współczesności. Podobnie jest z pokoleniem baby boomers, obejmującym osoby, które urodziły się między 1946 a 1964 rokiem. 

„Zetki” promują się przede wszystkim w mediach społecznościowych. Najczęściej służą im do tego materiały wideo

O przedstawicielach generacji Z mówi się często, że są to osoby, które urodziły się ze smartfonem w dłoni. Ich pierwszym telefonem była już nie komórka, lecz smartfon. Osoby te dorastały wraz z rozwojem kolejnych cyfrowych innowacji, które stały się dla nich naturalnym środowiskiem. To właśnie – zdaniem ekspertów – stoi za chęcią i skłonnością dorosłych z pokolenia Z do budowania marki osobistej. „Zetki” są przyzwyczajone bowiem do treści promujących konkretne osoby w przestrzeni cyfrowej – a to przecież w niej spędzają niezwykle dużo czasu. „Ciągła autopromocja to gra dla wpływowych osób, które pokolenie Z nadal postrzega jako coś, do czego aspiruje. Niektórzy z największych współczesnych twórców internetowych publikują posty kilka razy dziennie na różnych platformach, a rozwój kariery i rozwój osobisty to niezmiennie popularne tematy” – czytamy. 

Jednak – jak zauważają autorzy badania – fenomenu budowania marki osobistej wśród przedstawicieli pokolenia Z nie można tłumaczyć wyłącznie kulturą internetową. „Wejście Zetek w dorosłość nastąpiło w obliczu fal masowych zwolnień i niepewności gospodarczej. W takich okolicznościach bycie popularnym chroni przed niepewnością zatrudnienia i służy jako wizytówka zachęcająca do przyciągania lepszych możliwości” – zaznaczają badacze. 

Biorąc to pod uwagę nie dziwi więc, że około 3 na 5 (61 proc.) dorosłych z pokolenia Z twierdzi, iż obecnie ma markę osobistą bądź są zainteresowani jej rozwojem. Co więcej, duża część tej grupy podejmuje także działania mające na celu aktywną promocję swoich marek. Preferowanym na to sposobem jest dla nich tworzenie i publikowanie w sieci materiałów wideo. 

Czytaj więcej

Generacja Z marnuje w pracy średnio 1 dzień w tygodniu. Pracodawcy mają problem

66 proc. dorosłych przedstawicieli pokolenia Z chce promować swoją markę osobistą

Aż 66 proc. dorosłych „Zetek” deklaruje, że chcąc promować swoją markę osobistą, publikuje treści wideo w Internecie. 27 proc. reklamuje się zaś wykorzystując do tego treści pisane – to ponad dwukrotnie mniej. Innymi popularnymi działaniami promocyjnymi młodych jest także nawiązywanie interakcji z osobami, które obserwują je w sieci oraz śledzenie treści tworzonych przez wpływowe osoby – zarówno należące do ich branży, jak i do innych.

„Dorośli z pokolenia Z częściej niż jakakolwiek inna grupa deklarowali zaangażowanie w prawie wszystkie działania związane z rozwojem marki osobistej, o które pytano w badaniu” – zaznacza Morning Consult. „Instagram, YouTube i TikTok to platformy, w których dorośli należący do pokolenia Z mogą publikować treści związane z marką osobistą. Wszystkie te aplikacje są dla nich ulubionym miejscem promocji” – dodano. A co z LinkedIn? Platformą niezwykle często używaną przez millenialsów? „Zetki” co prawda jej używają, ale plasuje się ona mniej więcej po środku stawki. Powodem jest prawdopodobnie między innymi to, że w serwisie rzadko publikuje się treści wideo, a to dla pokolenia Z jest niezwykle istotne i obecnie wytycza ścieżkę rozwoju marki osobistej.

Eksperci zwracają uwagę, że nawyki pokolenia Z napędzają rozwój i tak już ogromnych platform społecznościowych. „Może to ostatecznie – wraz z czasem i okolicznościami – przyćmić blask marki osobistej wśród młodych ludzi” – oceniają. Obecnie jednak dla większości młodych jest to istotna część początku ich kariery zawodowej.

Nie od dziś wiadomo, że przedstawiciele pokolenia Z – urodzeni po 1996 roku – mają zupełnie inne podejście do świata niż poprzedzające ich generacje – choćby tzw. milenialsi – oraz że przyświecają im zupełnie inne wartości niż osobom należącym do starszych pokoleń.

Częściowo potwierdzają to wyniki najnowszego badania przeprowadzonego przez firmę Morning Consult. Wskazują one bowiem, że ulubioną marką tzw. „Zetek” są…oni sami. Zdaniem badaczy grupa ta wyjątkowo skupiona jest na tworzeniu oraz promowaniu swojej marki osobistej – nieporównywalnie bardziej w porównaniu do innych pokoleń. 

Pozostało 93% artykułu
Społeczeństwo
Koniec ery przyjaźni w pracy? Dlaczego nie chcemy już bliskich relacji w biurze
Społeczeństwo
Kolejna branża odczuła „efekt Ozempicu”. Chce na tym zarobić miliony
Społeczeństwo
„Urlop dla nieszczęśliwych”. Pomysł milionera na toksyczną atmosferę w pracy
Społeczeństwo
„Hollyweird” to nowy fenomen: rośnie wiara w wielki spisek gwiazd szołbiznesu
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Społeczeństwo
Czy warto być lojalnym pracownikiem? Szef to wykorzysta – ostrzegają badacze