Premiera nowego filmu dokumentalnego o życiu Anthony’ego Bourdaina przypomina, że 3 lata po śmierci słynnemu amerykańskiemu szefowi kuchni i autorowi bestsellerów nie grozi zapomnienie. Przeciwnie, Bourdain nadal inspiruje i przyciąga fanów jedzenia i podróży – co potwierdza też otwarcie na kilka dni słynnej Brasserie Les Halles, restauracji w której Bourdain pracował przez wiele lat jako szef kuchni. Teraz do wynajęcia jest także mieszkanie na nowojorskim Upper East Side, w którym Anthony Bourdain mieszkał przez ostatnie lata swego życia.

Czytaj też: Nie tylko Robert Lewandowski. Które gwiazdy piłki nożnej mają własne restauracje?

O ofercie poinformował dziennik „New York Post”. Mieszkanie Bourdaina składa się z dwóch sypialni, dwóch łazienek i dużego salonu. Rozciągające się od podłogi po sufit okna oferują widok na panoramę Nowego Jorku oraz na rzekę Hudson. W mieszkaniu Bourdaina znajduje się też najwyższej jakości wyposażenie kuchenne oraz obszerna garderoba. W budynku znajdują się też sala projekcyjna i spa, dla mieszkańców dostępne są także usługi konsjerża i całodobowa recepcja. Budynek znajduje się w kompleksie, przemianowanym w maju z Time Warner Center na Deutsche Bank Center przy rondzie Columbus Circle.

Za swoje nowojorskie mieszkanie Anthony Bourdain płacił 13 tysięcy dolarów miesięcznie, ale już miesiąc po jego śmierci lokal został wynajęty kolejnej osobie, która płaciła nieco więcej, bo nieco ponad 14 tys. dolarów. Tym razem mieszkanie o powierzchni ponad 110 metrów kwadratowych jest do wynajęcia za 12 tysięcy dolarów – czyli ok. 45 tysięcy złotych.