Zabawka roku: te lalki z zespołem Downa uczą dzieci empatii

Ceniona hiszpańska fabryka zabawek stworzyła produkty, które zachwyciły rodziców w całej Europie. Lalki przedstawiające dzieci z zespołem Downa pomagają uczyć kilkulatków empatii i zrozumienia dla potrzeb innych ludzi.

Publikacja: 16.02.2021 14:56

Zabawka roku: te lalki z zespołem Downa uczą dzieci empatii

Foto: Fot: Miniland/materiały prasowe

Miasteczko Onil w Hiszpanii, zamieszkiwane przez jedynie 7500 tysiąca mieszkańców, może pochwalić się długą, ponad stuletnią, tradycją wytwarzania zabawek. To właśnie tu, niedaleko Walencji na południu kraju, działa jedna z najstarszych w Hiszpanii wciąż funkcjonujących manufaktur zabawek.

Tradycja produkcji zabawek kontynuowana jest z sukcesami – produkty The Doll Factory Europe trafiają głównie na eksport, można je znaleźć w sklepach na kilku kontynentach. Czy w świecie lalek można zaproponować coś, co wyjdzie poza zabawkarską sztampę? Okazuje się, że tak. W Onil powstały pierwsze lalki przedstawiające dzieci z zespołem Downa. Pomysł spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem i doczekał się kontynuacji. W 2020 roku kolekcję lalek przedstawiających dzieci z zespołem Downa, przedstawiła hiszpańska firma Miniland. Te produkty otrzymały w Hiszpanii tytuł „Zabawki roku”, a także wiele nagród na świecie.

Czytaj też: To wyjątkowa książka dla dzieci. Uczy miłości do zegarków

W nagrodzonej kolekcji lalek firmy Miniland znalazły się cztery zabawki – dwóch chłopców i dwie dziewczynki, o różnych kolorach skóry. Lalki zostały stworzone dla wszystkich dzieci, nie tylko tych z zespołem Downa. Połączenie inkluzywności i rzemieślniczego podejścia do produkcji spodobało się na całym świecie – w ubiegłym roku podobne produkty wprowadziła do swojej oferty w Australii i Nowej Zelandii sieć supermarketów Kmart.

„Czasem łatwo przeoczyć, że zabawa lalkami jest dla dzieci bardzo kształtującym i wzbogacającym doświadczeniem” – powiedziała Victoria Orruno, dyrektor ds. marketingu w Miniland w rozmowie z „Guardianem”.  Świadomość wiedzy przyswajanej przez dzieci oraz lekcja otwartości i zrozumienia, wypływająca z zabawy, sprawiła, że w ostatnich latach na rynku pojawia się coraz więcej zabawek przedstawiających dzieci różnych ras, płci, a także dzieci z niepełnosprawnościami.

O lalkach z Onil pisała m.in. Kelle Hampton, amerykańska blogerka, matka dziecka z zespołem Downa. Hampton krytykowała lalki dostępne na rynku, których przerysowanie niewiele miało wspólnego z wyrazem twarzy jej córki, Nelli. Dzięki lalce z Hiszpanii jej dziecko „mogło poczuć, że ludzie z zespołem Downa są piękni, zdolni i kochani” – pisała Kelle Hampton na swoim blogu.

Źródło: The Guardian

Miasteczko Onil w Hiszpanii, zamieszkiwane przez jedynie 7500 tysiąca mieszkańców, może pochwalić się długą, ponad stuletnią, tradycją wytwarzania zabawek. To właśnie tu, niedaleko Walencji na południu kraju, działa jedna z najstarszych w Hiszpanii wciąż funkcjonujących manufaktur zabawek.

Tradycja produkcji zabawek kontynuowana jest z sukcesami – produkty The Doll Factory Europe trafiają głównie na eksport, można je znaleźć w sklepach na kilku kontynentach. Czy w świecie lalek można zaproponować coś, co wyjdzie poza zabawkarską sztampę? Okazuje się, że tak. W Onil powstały pierwsze lalki przedstawiające dzieci z zespołem Downa. Pomysł spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem i doczekał się kontynuacji. W 2020 roku kolekcję lalek przedstawiających dzieci z zespołem Downa, przedstawiła hiszpańska firma Miniland. Te produkty otrzymały w Hiszpanii tytuł „Zabawki roku”, a także wiele nagród na świecie.

Piękne Rzeczy
Zawrotna kariera kalendarzy adwentowych. Marki luksusowe je pokochały
Piękne Rzeczy
Rezydencja rodziny Kennedych we Francji na sprzedaż. Tu JFK uczył się pływać
Piękne Rzeczy
Kidult na zakupach świątecznych. Dlaczego dorośli kupują sobie zabawki?
Piękne Rzeczy
„Prezenty dopaminowe”: nowy trend objął też tradycje świąteczne
Piękne Rzeczy
Raport: młodzi ludzie chętnie kupują dobra luksusowe, bo mieszkają z rodzicami