W czasach, kiedy coraz częściej pada stwierdzenie: „tanio już było”, dziennikarze brytyjskiego „Telegraph Travel” zauważają, że wciąż można wybrać się na wycieczkę do dużego, pięknego europejskiego miasta, pełnego ciekawych zabytków i innych atrakcji – i nie wydać fortuny. W gronie dużych miast Europy, w których ceny wciąż są dość przystępne, znalazł się również Gdańsk – obok Porto, Walencji czy Bukaresztu.
Majówka 2024: Gdańsk wśród najtańszych miast w Europie
W których europejskich miastach nadal można liczyć na przystępne ceny i jednocześnie mieć gwarancję ciekawych atrakcji i spędzenia czasu w otoczeniu klimatycznej architektury? Posiłkując się danymi dostępnymi na portalu Numbeo, sprawdziła to redakcja „Telegraph Travel”.
Autorzy raportu przeanalizowali średnie koszty wakacji w poszczególnych europejskich miastach. Pod uwagę wzięto między innymi uśrednione koszty jedzenia w lokalach gastronomicznych, transportu w mieście, a także takie drobne, ale częste wakacyjne wydatki jak cena filiżanki cappuccino czy półlitrowej szklanki piwa.
Czytaj więcej
O „polskich Malediwach” ponownie robi się coraz głośniej. Niedawno na ten urokliwy zakątek Śląska...
W gronie miast z najbardziej przyjaznymi dla portfela cenami znalazł się Gdańsk – jeden z najpopularniejszych wakacyjnych kierunków wśród Polaków, który jednak dla wielu Europejczyków wciąż pozostaje nieodkryty. W stolicy Pomorza pełny posiłek można zjeść za niecałe osiem funtów, czyli w przeliczeniu – mniej niż 40 złotych.