Rosyjski oligarcha Dmitrij Rybołowlew, właściciel klubu piłkarskiego AS Monaco, znany jest między innymi z tego, że przez lata kupował cenne dzieła sztuki. Pomagał mu w tym znany szwajcarski marszand Yves Bouvier. W styczniu 2015 roku miliarder oskarżył Szwajcara o oszustwa i zawyżanie cen, za co ten został aresztowany, a następnie postawiony przed sądem.
Teraz przed sądem w Nowym Jorku będą musieli tłumaczyć się przedstawiciele znanego domu aukcyjnego Sotheby's. Jak podaje Reuters, sąd w tym mieście zdecydował, że Sotheby's „musi stawić czoło oskarżeniom dotyczącym oszustw” związanych między innymi z obrazem „Salvator Mundi”. „Zbawiciel Świata” („Salvator Mundi”) to najdroższe dzieło sztuki, jakie kiedykolwiek sprzedano na aukcji. Sprawa dotyczy też prac takich mistrzów jak Rene Magritte, Gustav Klimt czy Amedeo Modigliani.
„Salvador Mundi”, przypisywany Leonardo da Vinci obraz, w 2017 roku sprzedano za astronomiczną sumę ponad 450 milionów dolarów saudyjskiemu księciu Badr ibn Abdullahowi, ministrowi kultury Arabii Saudyjskiej. Wcześniej należał on właśnie do Rybołowlewa. Rosjanin kupił go w 2013 roku za 127,5 miliona dolarów.
Czytaj więcej
Obraz „Salvator Mundi” sprzedano w 2017 roku za astronomiczną sumę ponad 450 milionów dolarów. Wówczas wszyscy byli pewni, że to dzieło Leonarda da Vinci. Nowa decyzja muzeum Prado w tej sprawie jest przełomowa.
Ile wart jest „Zbawiciel świata” Leonarda da Vinci?
Jak informuje Reuters, Rybołowlew twierdzi, że dom aukcyjny Sotheby’s pomagał Bouvierowi w zawyżaniu kosztów „Zbawiciela świata”, a także piętnastu innych dzieł sztuki. Mowa o setkach milionów dolarów.