„Musimy skończyć rozmowę o czasie, bo nie mogę się spóźnić po dzieci do szkoły” – podkreśla Milda Mitkute na początku naszego spotkania. Współtwórczyni firmy, która zrewolucjonizowała rynek mody na świecie, nie jest typową kobietą biznesu. Ale w historii Vinted, litewskiego „jednorożca” wycenianego na kilka miliardów dolarów, na dobrą sprawę nic nie jest typowe.
Vinted: rynek, który rośnie w oczach
Rynek ubrań używanych to dzisiaj gigantyczny biznes. Według raportu organizacji ThredUp do 2027 roku wartość globalnego rynku ubrań używanych podwoi się i osiągnie 350 miliardów dolarów. Ważne są nie tylko liczby, ale i tendencje – ten rynek rozwija się ponad trzy razy szybciej niż całość rynku odzieży na świecie. Według analiz ThredUp w 2025 roku ubrania używane będą stanowić 10 procent całości rynku ubrań.
Dlaczego ludzie sięgają po rzeczy używane? Wspomniane badanie ThredUp wylicza cztery główne przyczyny: po pierwsze – korzystna cena, po drugie – wyjątkowe przedmioty, których nie da się kupić w sklepach, po trzecie – możliwość kupna produktów marek premium po niższych cenach i wreszcie dlatego, że to bardziej korzystne dla planety.
Czytaj więcej
Jakie marki luksusowe budzą największe pożądania u klientów i klientek, którzy chcą kupić produkty używane? Okazuje się, że w tym przypadku górę bierze konserwatyzm. Która ze słynnych marek znalazła się na szczycie zestawienia najbardziej pożądanych na świecie?
Nie oznacza to, że jako ludzkość uporaliśmy się z problemem wyrzucania czy utylizacji ubrań używanych. Nadal produkujemy za dużo, więcej, niż jesteśmy w stanie kupić, więcej, niż są w stanie pomieścić nasze szafy. Nadal problemem jest niska jakość wielu produktów, które nie nadają się do tego, by używać ich przez wiele lat, bo priorytetem dla producentów jest niska cena.