Rośnie liczba konsumentów, którzy rozglądają się za ubraniami w second handach oraz na platformach zakupowych sprzedających ubrania „z drugiej ręki”. Z czego wynika rosnące zainteresowanie wyrobami z drugiej ręki i jak pod tym względem wypadają Polacy na tle pozostałych mieszkańców Europy? Zbadali to eksperci z platformy Vinted.
Raport Vinted: 40 procent Polaków posiada głównie używane ubrania
Liczby mówią same za siebie: ubrania, dodatki, obuwie czy biżuteria z drugiej ręki cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Jak zauważają analitycy z platformy zakupowej ThredUp, w 2023 roku tempo wzrostu rynku odzieży używanej było aż 15 razy szybsze od tempa rozwoju całej branży odzieżowej.
Czytaj więcej
Znana francuska marka odzieżowa, która nie tak dawno miała sieć sklepów w polskich centrach handlowych, wróci w nowej odsłonie. Nowy właściciel wskrzesił ją, ale zmodyfikował też jej nazwę.
Eksperci szacują też, że do 2028 roku wartość tego sektora ulegnie podwojeniu. Zdaniem analityków zjawisku temu będzie towarzyszyć sześciokrotny wzrost tempa wzrostu rynku odzieży używanej w stosunku do całego przemysłu odzieżowego.
Osoby, które chętnie zasilają swoje garderoby ubraniami z drugiej ręki, mają różne motywacje. Niższa cena tego rodzaju wyrobów w stosunku do nowych rzeczy to tylko jedna z nich.