Poza tym osobiście zatwierdzamy każdą koncepcję, która ma trafić do sprzedaży. Założenie jest takie, że mamy – ja i moja narzeczona, Natalia – z nimi się dobrze czuć. Pod tym względem jesteśmy nie do pobicia. Jako blogerzy kulinarni jemy codziennie w różnych zakątkach świata. Można śmiało rzec, że w Polsce jest niewiele osób zajmujących się zawodowo gastronomią, którzy mają tak wyrobione kubki smakowe jak my. To też powoduje, że mamy swego rodzaju intuicję. Do tego stopnia jesteśmy jej pewni, że jak latem wypuściliśmy pozycję, przy której upierali się cukiernicy, a której nie czuliśmy, przewidzieliśmy, że nie stanie się hitem sprzedażowym. Oczywiście to mi przyszło promować ten smak w naszych social mediach… jako, że jestem uczciwy wobec naszych Gości, napisałem otwarcie, że mi ta pozycja nie smakuje, ale wygrała w głosowaniu, podczas wewnętrznego panelu degustacyjnego.
Jaki był skutek?
Ekler szybko zniknął z naszej oferty, bo nie było na niego zbyt wielu chętnych. Ale nasza współpraca z cukiernikami zwykle kończy się lepiej. Hit tego lata, ptyś SUMMER, początkowo wcale się dobrze nie zapowiadał. Był przekombinowany. To częsty problem w cukierniach premium. Często Pastry Chefom wydaje się, że nie wypada aby kompozycja smakowa była prosta i zrozumiała dla Gościa. Śmieję się, że musi być deser z dodatkiem prażonej bergamotki, jadalną ziemią i włosem bobra. Dopiero wówczas Pastry Chef ma poczucie, że zrobił coś wyjątkowego. To jeden z największych błędów gastronomii. Ja wierzę w prostotę, ale opierającą się na składnikach najwyższej jakości.
W czym w takim razie przejawia się jakość “premium”?
Tak jak mówiłem – w jakości składników. Weźmy pod uwagę najlepszą kuchnię świata, czyli włoską. Najczęściej dania tej kuchni opierają się zaledwie na kilku składnikach, ale za to najwyższej jakości. W naszej cukierni też chcę się skupić na prostych smakach, bez zbędnych dodatków. Żeby nie było jak z sushi w Polsce, do którego dodaje się te wszystkie sosiki, awokado i inne serki, żeby ukryć fakt, że mamy ryby marnej jakości. Tymczasem kuchnia japońska opiera się na prostocie składającej się najwyższej jakości i świeżości składnikach. To dlatego 90 proc. menu to nigiri, czyli ryż, wasabi, i kawałek ryby, podanej w optymalnej temperaturze. I na tym poziomie staramy się pracować w DESEO.