– Najczęściej tak reagują faceci – mówi właścicielka sklepu internetowego Plum Bum i producentka kulek gejszy – akcesorium do ćwiczenia mięśni dna miednicy. – Zwykle zbywam to żartem albo po prostu urywam rozmowę. Zresztą, dlaczego miałabym się przejmować facetami? To produkt dla kobiet!
Wiktoria Szcześniak, która od blisko roku sprzedaje prastarą wersję kuleczek – kryształowe jajeczka yoni – dodaje, że tego typu akcesoria to najlepsza recepta nie tylko na wzmocnione mięśnie macicy i brzucha, ale także otwarcie miednicy na głębsze odczuwanie oraz przełamanie wielu blokad emocjonalnych. – To najlepszy sposób na przezwyciężenie tabu i otworzenie tej części ciała, która do tej pory była dla nas zamknięta.
dav
Marzena siedem lat temu urodziła córkę. Poród był wyjątkowo trudny, a i późniejsze dochodzenie do pełnej sprawności nie przebiegało tak, jak powinno. Nie była – i nie jest – w tym osamotniona. W Polsce, w przeciwieństwie do takich krajów, jak Belgia czy Holandia, gdzie każda kobieta po porodzie przechodzi obowiązkową rehabilitację, na profilaktykę nie zwraca się większej uwagi.
To może prowadzić zaburzenia funkcji mięśni dna miednicy i nader wstydliwej dolegliwości – nietrzymania moczu, które już nabrało cech choroby cywilizacyjnej: dotyczy ok. 10% kobiet po 30 roku życia; zwłaszcza tych po porodach i w okresie menopauzalnym. Stąd ogromne znaczenie fizjoterapii, niezbędnej w zarówno w profilaktyce, jak i leczeniu zachowawczym. Niestety, w Polsce nie kształci się personelu w tym kierunku, nie istnieją programy edukacyjne, a fizjoterapia urologiczna nie jest refundowana.
– Efekt – powszechne przekonanie, że taki już nasz los i nic się z tym nie da zrobić – mówi Szcześniak. Nic dziwnego, że szukająca pomocy Marzena zderzyła się ze ścianą.