Dzięki organizacji targów Salone del Mobile, największego i najbardziej prestiżowego wydarzenia dla projektantów mebli, Mediolan może szczycić się tytułem jednej ze stolic światowego designu. Jednak w wyniku pandemii, która uderzyła we Włochy wyjątkowo mocno, i po odwołaniu ubiegłorocznej edycji Salone del Mobile, dalsze losy imprezy są niepewne. W tym tygodniu prezes targów, Claudio Luti, podał się do dymisji, co burmistrz Mediolanu w rozmowie z „La Repubblica” nazwał „złym znakiem”.
Sytuacja jest krytyczna. Targi Salone del Mobile są zagrożone, ze względu na nieobecność niektórych wystawców, a także z powodu rezygnacji Claudio Lutiego” – powiedział Sala.
Burmistrz Beppe Sala zaapelował o wsparcie do wystawców, producentów i projektantów dla wydarzenia. W przeciwnym razie, wg jego słów, jego miasto może stracić swoją wiodącą pozycję na rzecz innych miast europejskich, które lepiej radzą sobie z wyzwaniami czekającymi organizatorów imprez masowych w najbliższych miesiącach. „Jako burmistrz Mediolanu nie mogę na to pozwolić. ” – mówi Sala.
Claudio Lutti, pełniący zarazem funkcję prezesa targów oraz marki Kartell, producenta mebli i dodatków, zrezygnował z funkcji szefa Salone del Mobile tłumacząc, że jego wizja wydarzenia „zawiodła”. Wg nieoficjalnych informacji z udziału w wydarzeniu rezygnują kolejne marki, spodziewające się że zaplanowane na 5-10 września targi nie przyciągną tym razem wielu wystawców z całego świata. Dla Mediolanu to kwestia nie tylko wizerunkowa – targi i towarzyszące im wydarzenia przynoszą miastu 1,3 miliarda euro. W 2019 roku w targach udział wzięło 386 tysięcy gości ze 181 krajów świata. Trudno spodziewać się, by w najbliższym czasie jakakolwiek impreza mogła zbliżyć się do tego wyniku.
Czytaj też: Koncerty bez masek już w maju? Brytyjczycy robią eksperyment
Decyzja Luttiego już odbiła się na 10-procentowych spadkach cen akcji Fiera Milano, przestrzeni wystawienniczej, w której organizowane są targi. Odwołanie tegorocznej edycji wiązałoby się dla niej ze stratą 30 milionów euro, a dla organizatorów – z karą w wysokości 9 mln euro. W związku z narastającym chaosem organizatorzy wydali wczoraj oświadczenie. „Nie podjęto jeszcze decyzji co do organizacji Salone del Mobile Milano 2021. Rada dyrektorów spółki spotka się w ciągu najbliższych dni, aby omówić wszystkie plany na przyszłość” – piszą jego autorzy.