„Pogońcie ich…” Polityczny apel na metkach ubrań Patagonii

Patagonia, jedna z najbardziej znanych firm produkujących odzież trekkingową i outdoroową, postanowiła zabrać głos przed zbliżającymi się wyborami w USA. Na metkach ubrań tej firmy pojawił się jednoznacznie sformułowany przekaz skierowany do amerykańskich wyborców

Publikacja: 24.09.2020 09:56

Fot: Patagonia

Fot: Patagonia

Foto: Fot: Patagonia

Wybory w USA odbędą się za nieco ponad miesiąc, dlatego w mediach społecznościowych na każdym kroku słychać zachęty do glosowania. Politycznie angażują się też marki – słowo „głosuj” (ang. Vote) stało się powracającym motywem w kolekcjach odzieżowych i biżuteryjnych. Wśród ubrań i akcesoriów oferowanych wyborcom przez Joe Bidena, kandydata Demokratów, znajdziemy prawdopodobnie najtańsze produkty takich projektantów jak Thom Browne czy Aurora James, jakie kiedykolwiek trafiły do sprzedaży.

Dlaczego Patagonia angażuje się w kampanię wyborczą w USA?

Jednoznaczne stanowisko zajęła również firma Patagonia, znana z niekonwencjonalnego marketingu  i działań, które idą pod prąd obowiązujących trendów. Kilka dni temu na Twitterze popularność zyskało zdjęcie z charakterystyczną metką firmy i drugą, ukrytą pod spodem, na której wyszyty został apel: „Zagłosujcie i pogońcie tych dupków”.

Czytaj też: Jest dowód: Pranie dżinsów szkodzi oceanom tak, jak plastik

Hasło, które znalazło się na metkach limitowanej edycji szortów Patagonii, odnosi się do polityków z USA negujących skutki globalnego ocieplenia i blokujących działania mające na celu przeciwdziałanie zmianom klimatycznym. Do tego grona zalicza się Donald Trump, mający na koncie wypowiedzi, w których poddawał w wątpliwość prawdziwość doniesień o zmianach klimatycznych na Ziemi.

„Miejmy nadzieję, że nie będziemy musieli tworzyć więcej podobnych metek, bo w listopadzie wybierzemy prawdziwych przywódców klimatycznych i kilku dupków mniej, i będziemy mogli coś zrobić z kryzysem, przed którym stoi nasz kraj i cały świat” – powiedziała w rozmowie z „Esquirem” Corley Kenna, dyrektor ds. komunikacji i PR Patagonii.

Kierownictwo Patagonii już od kilku lat apeluje do polityków o walkę z katastrofą klimatyczną. W sklepie internetowym tej marki znajdziemy m.in. koszulki wzywające do walki z koncernami energetycznymi, starającymi się o prawo wydobywania ropy u wybrzeży Australii.

Patagonia należy też do grona firm, które stworzyły inicjatywę „Time to Vote”. Zrzesza ona ponad 1000 firm, zachęcających klientów do wzięcia udziału w tegorocznych wyborach w USA. Patagonia współtworzy również koalicję marek z całego świata bojkotujących Facebooka.

Patagonia: marka odzieżowa inna niż wszystkie

Większość marek stara się unikać zaangażowania politycznego, ale w przypadku Patagonii wyrazistość zawsze stanowiła ważny element jej wizerunku. Założyciel firmy, Amerykanin Yvon Chouinard, w przeszłości znany alpinista, od blisko 40 lat angażuje Patagonię w działalność na rzecz ochrony przyrody. Od lat 90. firma co roku przeznacza 1 procent wartości swojej sprzedaży (lub 10 procent zysku, w zależności od tego, co będzie większe) na wsparcie organizacji ekologicznych.

Od lat 90. Patagonia wykorzystuje wyłącznie bawełnę organiczną, a pracownicy firmy, którzy zaangażują się w lokalne programy na rzecz ochrony środowiska, mogą liczyć na finansowe wsparcie.

Patagonia przestrzega ponadto zasady, że ubrania produkowane przez tę firmę powinny mieć klasyczną, ponadczasową stylistykę, by były „odporne” na chwilowe mody i nie trzeba było ich wymieniać co sezon. Zużyte rzeczy przekazywane przez klientów przetwarzane są na nowe produkty, by w ten sposób zmniejszyć ilość odpadów.

Wybory w USA odbędą się za nieco ponad miesiąc, dlatego w mediach społecznościowych na każdym kroku słychać zachęty do glosowania. Politycznie angażują się też marki – słowo „głosuj” (ang. Vote) stało się powracającym motywem w kolekcjach odzieżowych i biżuteryjnych. Wśród ubrań i akcesoriów oferowanych wyborcom przez Joe Bidena, kandydata Demokratów, znajdziemy prawdopodobnie najtańsze produkty takich projektantów jak Thom Browne czy Aurora James, jakie kiedykolwiek trafiły do sprzedaży.

Pozostało 84% artykułu
Styl
Pierpaolo Piccioli odchodzi z Valentino. To on uratował słynny włoski dom mody
Styl
Rośnie fala „przyjaznych oszustw” w e-sklepach. To problem przed Black Friday
Styl
Barbara M. Roberts, czyli Barbie. Kto wymyślił najsłynniejszą lalkę świata?
Styl
Jak się ubrać na koronację króla? Karol III zmienia wielowiekowe zasady
Styl
„Rośliny niezłomne”. Chwasty gwiazdami słynnej wystawy ogrodniczej w Londynie