„Playboy”, jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek na rynku mediów, dwa lata temu ogłosił, że rezygnuje z wydawania magazynu „Playboy” w formie drukowanej i skupi się na publikacji jego cyfrowej wersji.
Ben Kohn, CEO Playboy Enterprises, uzasadnił tę decyzję mówiąc, że z powodu pandemii COVID-19 pojawiły się jeszcze większe trudności „typowe dla prasy drukowanej”. – W wersji internetowej znajdą się wszystkie najbardziej popularne materiały „Playboya”, z wywiadami czy zdjęciami naszych playmates – mówił wówczas Kohn. Z czasem okazało się jednak, że wydanie cyfrowe magazynu nie przynosi spodziewanych dochodów. Dlatego Amerykanie szukają sposobu na to, jak zarobić na marce znanej pod każdą szerokością geograficzną.
Playboy będzie sprzedawał bieliznę
Jak informuje serwis Apparel Resources Playboy wprowadzi na rynek swoją pierwszą własną kolekcję bielizny. Produkowana przez Playboya bielizna ma być różnorodna kolorystycznie i stylistycznie. Podkreślono jednak, że przy tworzeniu całości inspirowano się 70-letnią tradycją marki.
Temat przewodni pierwszej linii, „Icon Collection”, która w sklepie internetowym Playboya dostępna jest od 1 listopada, to charakterystyczne logo Playboya – króliczek z muszką. „Będą też elementy z siateczki, które przywołują piękno i pewność siebie” – czytamy w opisie kolekcji.