O tej marce można powiedzieć: są samochody, i jest Alpina. Historia rozwoju firmy z miasta Buchloe w Bawarii to opowieść o podążaniu własną drogą. Alpina od lat blisko współpracuje z BMW, ale ma w Niemczech – i na całym świecie – status samodzielnego producenta samochodów, a nie jedynie tunera. Wyspecjalizowała się w modyfikacji modeli BMW. Najnowszy model B8 Gran Coupe to dowód, że jeśli chodzi o luksusowe samochody sportowe, Alpina jest bezkonkurencyjna.
Czytaj też: Nowe BMW i4: krok w przyszłość. Co wiemy o nowym elektryku?
Alpina B8 Gran Coupe opiera się na modelu BMW M8 Gran Coupe. Samochód koncernu z Monachium stanowił w tym wypadku bazę do stworzenia auta jeszcze mocniejszego i jeszcze bardziej komfortowego . Pod maskę trafiło nieco wzmocnione V8 o pojemności 4,4 litra i mocy 621 KM. To ten sam silnik, który można spotkać w BMW M8, ale został wzmocniony, czego efektem jest imponujący moment obrotowy wynoszący 800 Nm.
BMW ALPINA B8 Gran Coupé. Fot: materiały prasowe
Silnik zapewnia imponujące przyspieszenie, do setki nowa Alpina rozpędza się w 3,4 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 324 km//h (do sprawdzenia zapewne tylko na niemieckich autostradach). Bryła samochodu jest identyczna jak w przypadku BMW, różnice widać w szczegółach. Uwagę zwracają szprychowe felgi, znak rozpoznawczy Alpiny. Do tego mocno zaznaczone dwie końcówki wydechu, dodatkowy spojler – oraz nazwa firmy na przednim splitterze.
Pozostałe zmiany są już dobrze ukryte, ale bardzo istotne. To między innymi zmienione zawieszenie, a także zmodyfikowany układ wydechowy, który według producenta ma zapewniać czysty i pełen charakteru dźwięk silnika V8. Jego ustawienia można regulować, w zależności jak sportowy – lub jak komfortowy – ma być dźwięk wydechu.