Reklama
Rozwiń
Reklama

„Nowa nostalgia” hitem wśród pokolenia Z. Ten trend to przewrót w świecie mody

Moda opiera się na kreatywności, ale jej cechą jest także cykliczność – co jakiś czas, za sprawą kolejnych pokoleń, powracają trendy sprzed lat lub dekad. Nie inaczej wygląda sprawa w przypadku pokolenia Z.

Publikacja: 18.04.2025 04:41

„Newstalgia” dotyczy nie tylko mody, ale też muzyki i gadżetów. Pokolenie Z wskrzesza takie modne pr

„Newstalgia” dotyczy nie tylko mody, ale też muzyki i gadżetów. Pokolenie Z wskrzesza takie modne przed dwiema-trzema dekadami zjawiska jak nu-metal, „hodowanie” cyfrowych zwierzątek w elektronicznym jajku Tamagotchi czy używane telefonu komórkowego z klapką – albo discmanów.

Foto: Daria Nepriakhina Unsplash

Określenia „newstalgia” od pewnego czasu używa się w kontekście kuchni i gastronomii, ale to zjawisko zdążyło już przeniknąć również do sfery mody za sprawą przedstawicieli pokolenia Z coraz. Młodzi ludzie coraz chętniej sięgają po ubrania marek, które dwie, trzy dekady temu nosili ich rodzice. Efekt? Zapomniane marki wracają do gry i dołączają do grona renomowanych „marek z historią”.

„Newstalgia”: pokolenie Z wskrzesza zapomniane marki

Istnieje szereg marek, które apogeum swojej popularności przeżywały na początku XXI wieku, ale później ich gwiazda nieco przygasła. Za sprawą przedstawicieli pokolenia Z i zjawiska, które obserwatorzy nazwali „newstalgia”,  marki te ponownie przemawiają do młodych konsumentów – z kolejnej generacji.

O „newstalgii”, czyli „nowej nostalgii”, mówi się już od paru lat, ale głównie w kontekście jedzenia. W tym przypadku chodzi o przywoływanie smaków sprzed lat i odtwarzanie starych, tradycyjnych przepisów w nowej, odświeżonej odsłonie.

Czytaj więcej

Pokolenie Z pokochało zapomniany serwis społecznościowy. Powrót z zaświatów

Branżowy serwis Business of Fashion, który przyjrzał się zjawisku „newstalgii” w sferze mody, wymienia marki, o których  trochę zapomniano, a które dzięki nostalgicznym „Zetkom” znów są modne. Chodzi o takie ulubione marki millenialsów jak Ugg czy True Religion, po które teraz bardzo chętnie sięga pokolenie ich dzieci.

Reklama
Reklama

Śmiało można powiedzieć, że „newstalgia” dotyczy nie tylko mody, ale też muzyki i gadżetów. Pokolenie Z wskrzesza takie modne przed dwiema-trzema dekadami zjawiska jak nu-metal, „hodowanie” cyfrowych zwierzątek w elektronicznym jajku Tamagotchi czy używane telefonu komórkowego z klapką – albo discmanów.

Co kieruje młodymi ludźmi, którzy chcą ubierać się w duchu „newstalgii”? Chodzi nie tylko o zamiłowanie do wszystkiego, co vintage. Aktualną rzeczywistość definiują takie negatywne aspekty jak niepewność przyszłości, coraz trudniejsza sytuacja ekonomiczna, z którą mierzy się wielu młodych ludzi i wreszcie niebywały postęp technologiczny, w którym nawet młodzi ludzie zaczynają się gubić.

„Zetki” potrzebują jakiejś kulturowej strefy komfortu i autentyczności. Wierzą, że marki z 20-, 30-letnią historią mogą im to wszystko zaoferować.

Renesans marek sprzed 20 lat. Dołączają do grona „marek z historią”

Cytowani przez BoF eksperci zwracają uwagę, że na zagubienie młodych ludzi wpływa zwłaszcza rozwój sztucznej inteligencji. Żyjemy w czasach, w których coraz trudniej jest odróżnić prawdę od fikcji.

To właśnie z tego powodu pokolenie Z zwracają się w stronę marek, które były popularne w czasach, kiedy wszystko wydawało się bardziej autentyczne. Ulubione marki pokolenia millenialsów dają kolejnej generacji poczucie kulturowego zakotwiczenia.

BoF zauważa, że na fali „newstalgii” te 20-, 30-letnie marki stopniowo zyskują już status tych, które anglosasi nazywają „heritage brands”. Chodzi o marki, które mogą poszczycić się długą historią i wyrazistą tożsamością.

Reklama
Reklama

Mowa na przykład o takich renomowanych domach mody jak Chanel, Louis Vuitton, Cartier czy Dior albo chociażby Levi’s czy Adidas, jeśli sięgnąć po nieco niższą półkę cenową. Posiadanie ubrania czy akcesorium z metką którejś z tych marek to nie tylko symbol statusu, ale też manifest przywiązania do wartości, jakie wpisują się w DNA danej marki.

W porównaniu z powyższymi markami te, których historia liczy 20 czy 30 lat, są stosunkowo młode. Jednak w oczach „Zetek” mają one już pewną historię do opowiedzenia, jakąś tożsamość, a także konkretną jakość do zaoferowania. Są godne zaufania, co jest szczególnie istotne dla konsumentów młodego pokolenia.

Określenia „newstalgia” od pewnego czasu używa się w kontekście kuchni i gastronomii, ale to zjawisko zdążyło już przeniknąć również do sfery mody za sprawą przedstawicieli pokolenia Z coraz. Młodzi ludzie coraz chętniej sięgają po ubrania marek, które dwie, trzy dekady temu nosili ich rodzice. Efekt? Zapomniane marki wracają do gry i dołączają do grona renomowanych „marek z historią”.

„Newstalgia”: pokolenie Z wskrzesza zapomniane marki

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Moda
Zara zastrzegła swój nowy znak towarowy. Składa się wyłącznie z cyfr
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Moda
Słynna marka luksusowa wymyka się Włochom z rąk. Rząd w Rzymie jest bezradny
Moda
Jonathan Anderson pisze nowy rozdział historii Diora. Debiut w Paryżu
Moda
Nazwa domu mody zbyt popularna, by ją zastrzec? Zdecyduje Sąd Najwyższy
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Moda
Bytom prezentuje kolekcję na jesień i zimę 2025. Powrót do korzeni
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama