Spór dotyczący wykorzystania równolegle biegnących pasków w kolekcjach ubrań firmy Nike rozpoczął się w 2022 roku. Przedstawiciele Adidasa zarzucili wówczas znanej amerykańskiej marce, że wykorzystuje ona znak towarowy zastrzeżony przez tę firmę. Wówczas sąd regionalny w Duesseldorfie zakazał Nike używania dwóch lub trzech pasków na pięciu projektach spodni. Stało się to niedługo po tym, jak niemiecki koncern złożył pozew o naruszenie znaku towarowego. Teraz sytuacja się zmieniła – sąd uznał bowiem, że Nike w swoich projektach ma prawo wykorzystywać motyw trzech pasków. Tyle, że jedynie w kilku.
Czytaj więcej
Sąd w USA uznał, że amerykański projektant Thom Browne może wykorzystywać motyw pasków w swoich kolekcjach ubrań. Adidas domagał się od firmy Browne'a 867 tysięcy dolarów odszkodowania oraz 7 milionów dolarów rekompensaty.
Sąd: Nike może używać w swoich projektach motyw trzech pasków
Firma Nike częściowo wygrała apelację w sprawie sporu dotyczącego wykorzystywania w swoich projektach motywu trzech pasków – informuje agencja Reutera. Dlaczego jedynie częściowo? Podczas drugiej już rozprawy apelacyjnej sąd uznał bowiem, że marka może umieścić na niektórych swoich spodniach trzy paski. Ale właśnie – tylko na niektórych. Dotyczy to jedynie czterech modeli, o które toczył się spór. Zakaz dotyczący jednego z pozostałych modeli pozostaje zaś w mocy – stwierdził sąd, częściowo uchylając wcześniejszą decyzję.
Jak zauważa Reuters, daje to nadzieję innym firmom, które przeszłości przegrywały już w sądzie z Adidasem. Przedstawiciele niemieckiego giganta nieraz zarzucali już bowiem innym markom, że ich ubrania mogą „wprowadzać konsumentów w błąd”, gdyż pojawia się w nich motyw równolegle biegnących pasków, co może budzić skojarzenia ze znakiem towarowym Adidasa. Wielokrotnie firmy i projektanci, z którymi Adidas toczył batalię sądową, szli na ugodę – w ogóle rezygnowali z pasków bądź zamiast trzech, zaczynali wykorzystywać motyw czterech pasków. Po ostatniej decyzji sądu – w sprawie projektów Nike – może się to jednak zmienić. Firmy mogą mieć bowiem większą motywację do walki „o swoje”.
Firma Nike przez cały czas trwania batalii sądowej podkreślała, że „zakres ochrony Adidasa jest zbyt wąski” – przedstawiciele marki są zdania, że paski niekoniecznie nawiązywać muszą do firmy, do której należą.