Kominiarka: najbardziej zaskakujące nakrycie głowy. Moda poszła za daleko?

Zima powoli odpuszcza, ale moda – nie. Jednym z najmodniejszych nakryć głowy stała się kominiarka zakrywająca właściwie całą twarz. Dlaczego postanowiliśmy się ukryć przed światem?

Publikacja: 22.02.2022 11:20

Kanye West (drugi od prawej) z córką, North West, podczas tegorocznego meczu Super Bowl.

Kanye West (drugi od prawej) z córką, North West, podczas tegorocznego meczu Super Bowl.

Foto: AFP

Oto jeden z najbardziej wyrazistych i kontrowersyjnych trendów tej zimy. Dlaczego kontrowersyjny? Bo kominiarki – ostatnio coraz popularniejsze w modzie, dotąd były nimi jedynie umownie. Teraz okazuje, że naprawdę chcemy zakrywać całą twarz.

Błyskawiczna kariera kominiarki

Zaczęło się od eksperymentów Demny Gvasalii, dyrektora kreatywnego Balenciagi. We wrześniu 2021 roku na słynnej amerykańskiej imprezie charytatywnej MET Gala w Nowym Jorku pojawiła się Kim Kardashian. A właściwie – została tam wprowadzona przez ochroniarzy i asystentów. Kim, odziana w czerń, miała na twarzy kominiarkę całkowicie zasłaniającą jej twarz, do tego stopnia, że potrzebowała asysty przy poruszaniu się, bo kominiarka utrudniała widzenie.

Strój Kim wywołał sensację i zwiastował szybkie pojawienie się mody na kominiarki. Trend podchwycił jej były mąż, Kanye West, który kominiarkę wykorzystał jako część swojego „looku” podczas promocji nowej płyty „Donda” z 2021, a niedawno w kominiarce całkowicie zakrywającej twarz pojawił się na trybunach podczas Super Bowl. Zdjęcia Westa wywołały drwiny, ale  obserwatorzy trendów nie marnują takich sytuacji. Zakrywanie twarzy, nie tylko maseczką, zaczęło błyskawicznie zyskiwać popularność. 

Czytaj więcej

„Efekt Juliye”: ten rok zaczęliśmy się od renesansu mocnego makijażu

W ostatnich miesiącach kominiarka, zaczęła zyskiwać wielką popularność. Kilka domów mody w całkiem szykowny sposób zaadaptowało to charakterystyczne dla stylu après-ski akcesorium i zaprezentowało je w trakcie ubiegłorocznych pokazów.

W narciarskiej estetyce dzianinową kominiarkę zaproponowała w swojej zimowej kolekcji marka Miu Miu. Z kolei kominiarki nawiązujące do modnych w latach 20. XX wieku nakryć głowy pojawiły się u Marca Jacobsa.

Kominiarką bawiły się też takie domy mody jak Balenciaga i Givenchy, nadając nakryciu głowy mniej lub bardziej awangardowe formy. Na sezon jesień-zima 2021/2022 własne interpretacje balaklawy stworzyły również takie marki jak Stella McCartney, Moschino, Balmain, Celine, Vetements czy Rafa Simmons.

Trend szybko się rozprzestrzenił, o czym świadczą wyniki chociażby TikToka – najważniejszego obecnie źródła trendów w modzie i nie tylko. W momencie pisania tego artykułu posty z hasztagiem #balaclava zebrały ponad 180 milionów odsłon.

Czytaj więcej

Demna Gvasalia: to on zbudował modowe imperium Balenciagi

Przeglądając TikToka, można też zauważyć, że nie zna granic kreatywność samych użytkowników w temacie tworzenia kominiarek DIY. Na kominiarki przerabia się na przykład… kurtki, robiąc w nich otwory na oczy.

Coraz więcej osób kupuje kominiarki, czego przykładem są wyniki globalnej platformy zakupowej Lyst. Na stronie tej liczba wyszukań balaklawy wzrosła ponad trzykrotnie, porównując początek 2022 roku z tym samym okresem rok wcześniej.

Można więc z dużą dozą pewności przypuszczać, że już za chwilę ulice zapełnią osobniki obydwu płci, których głowy będą szczelnie przykrywać kominiarki w najróżniejszych kolorach i stylach.

Kim i Kanye wyznaczają trendy 

Najnowszy trend jest teraz o tyle kontrowersyjny, że kominiarkę należy nosić wręcz po saudyjsku, czyli tak, aby spod materiału widać było co najwyżej oczy. Osobami, które zasiały ziarno tej mody, byli rozwodzący się właśnie Kim Kardashian i Kanye West.

Pojawienie się Kim Kardashian na nowojorskiej Met Gali w kominiarce przełożyło się na błyskawiczną rozpoznawalność tego „nakrycia” głowy. Jeszcze pod koniec 2021 roku, na podstawie analiz statystyk między innymi z Google i Instagrama, analitycy wyszukiwarki Lyst uznali, że kominiarka jako jedno z najmodniejszych akcesoriów sezonu zimowego.

Czy kominiarka zostanie z nami na dłużej pomimo nadchodzącej wiosny? Trudno powiedzieć, ale póki co wszystko wskazuje na to, że, wzorem celebrytów, wychodząc na ulicę, nie będziemy chcieli opuszczać swojej prywatnej strefy komfortu i pokazywać twarzy publice.

Oto jeden z najbardziej wyrazistych i kontrowersyjnych trendów tej zimy. Dlaczego kontrowersyjny? Bo kominiarki – ostatnio coraz popularniejsze w modzie, dotąd były nimi jedynie umownie. Teraz okazuje, że naprawdę chcemy zakrywać całą twarz.

Błyskawiczna kariera kominiarki

Pozostało 95% artykułu
Moda
„Made in Italy” pogrąża się w kryzysie. Włoskie marki odzieżowe w tarapatach
Materiał Promocyjny
Stabilność systemu e-commerce – Twój klucz do sukcesu
Moda
Symbol Paryża ponownie ożył. Pokaz mody Chanel we wnętrzach Grand Palais
Moda
Branża mody czekała na tę decyzję Giorgio Armaniego. „Daję sobie trzy lata”
Moda
„Athletic Chic” powraca. Słynne domy mody są już zmęczone „cichym luksusem”
Moda
Powstaje nowy gigant w branży mody. Niemcy chcą stać się nowym Amazonem