Supermodelki z lat 90. nie zamierzają schodzić ze sceny. Następczyń nie widać

Naomi Campbell jest największą gwiazdą tegorocznego tygodnia mody w Paryżu. Kate Moss, która skończyła niedawno 50 lat, wciąż zachwyca w pierwszych rzędach podczas pokazów mody. Supermodelki po 50-tce nie dają o sobie zapomnieć. Kto je zastąpi? Nie wiadomo.

Publikacja: 24.01.2024 04:54

Noami Campbell była gwiazdą pokazu Balmain podczas tegorocznego tygodnia mody w Paryżu.

Noami Campbell była gwiazdą pokazu Balmain podczas tegorocznego tygodnia mody w Paryżu.

Foto: Alain Jocard/AFP

Wydaje się, że supermodelki, które przekroczyły już 50., nadal niepodzielnie rządzą na wybiegach jako niezapomniane ikony mody. Takie kobiety jak Kate Moss, Naomi Campbell czy Claudia Schiffer udowadniają też, że wiek to tylko liczba.

Supermodelki z lat 90. wciąż bezkonkurencyjne

Dzięki popularności mediów społecznościowych wśród młodego pokolenia miłośników i miłośniczek mody furorę robią takie dwudziestokilkuletnie modelki jak Bella i Gigi Hadid, Hailey Bieber, Kendall Jenner czy Emily Ratajkowski. Ich nierzadko bardzo osobiste posty w social mediach sprawiają, że są one znacznie bliższe użytkownikom i użytkowniczkom. Zupełnie inaczej niż supermodelki, które swoje kariery zaczynały w latach 90. czy koniec 80.

Czytaj więcej

Słynny włoski dom mody Trussardi w tarapatach. Ratunek ze strony konkurenta

Jeszcze przed trzema dekadami, zanim era smartfonów i łatwo dostępnego internetu rozpoczęła się na dobre, takie postacie jak Claudia Schiffer, Naomi Campbell, Cindy Crawford czy Kate Moss spowijała aura tajemniczości. Pomimo niemałej popularności swoich młodszych koleżanek, te dojrzałe już supermodelki nadal rządzą na wybiegach, a czołowe mody regularnie zapraszają je do udziału w swoich pokazach.

Naomi Campbell podczas finału pokazu Balmain podczas tygodnia mody w Paryżu w styczniu 2024 roku.

Naomi Campbell podczas finału pokazu Balmain podczas tygodnia mody w Paryżu w styczniu 2024 roku.

Alain Jocard/AFP

Tak było niedawno chociażby w przypadku francuskiego domu mody Balmain. W niedawnym pokazie jesienno-zimowej kolekcji męskiej na 2024 rok w ramach paryskiego tygodnia mody wystąpiła 53-letnia Naomi Campbell.

Przed kilkoma dniami swoje okrągłe 50. urodziny świętowała z kolei Kate Moss, która regularnie bierze udział w kampaniach różnych marek — nie tylko tych modowych. We wrześniu ubiegłego roku została nawet „nową” twarzą domu mody Saint Laurent.

Naomi Campbell, Kate Moss. Fenomen supermodelek

Przykładów supermodelek sprzed lat, które nie pozwalają o sobie zapomnieć, można znaleźć więcej. 55-letnia Christy Turlington, należąca niegdyś do „wielkiej piątki” supermodelek, nawiązała ostatnio współpracę z domem mody Carolina Herrera, a wcześniej między innymi z markami COS i Calvin Klein.

Kate Moss na pokazie Dior w 2024 roku.

Kate Moss na pokazie Dior w 2024 roku.

Geoffroy VAN DER HASSELT / AFP

Podobnie jest w przypadku 53-letniej Claudii Schiffer, kolejnej członkini „wielkiej piątki”. We wrześniu 2023 roku modelka uświetniła pokaz kolekcji domu mody Versace, regularnie pojawia się też na okładkach magazynów poświęconych modzie i kulturze.

W ostatnim czasie Schiffer ozdobiła okładki takich magazynów jak „i-D” czy „Vanity Fair”. Nie tylko w prasie, ale również na swoich mediach społecznościowych modelka udowadnia, że upływ czasu praktycznie jej nie dotyczy — a w każdym razie że wyjątkowo umiejętnie i z umiarem Niemka dozuje sobie operacje plastyczne.

Kate Moss na pokazie Yves Saint Laurent w 1994 roku.

Kate Moss na pokazie Yves Saint Laurent w 1994 roku.

PATRICK KOVARIK / AFP

Wydaje się, że pomimo popularności sióstr Hadid i innych młodych modelek gwiazdy wybiegów sprzed trzech dekad nadal nie doczekały się równych sobie konkurentek czy godnych następczyń. Dość powiedzieć, że w gronie młodych modelek nie brakuje ich własnych córek — by wymienić chociażby Kaię Gerber (córka wciąż aktywnej zawodowo Cindy Crawford) czy Lilę Moss, córkę Kate.

Trudno jednak przyznać, że którakolwiek z młodych twarzy modelingu mogłaby równać się ze swoimi starszymi koleżankami po fachu (czy matkami). Z czego wynika niesłabnąca sława supermodelek sprzed lat?

Być może chodzi o nostalgię za latami 90. i za estetyką z tamtych czasów. Możliwe też, że supermodelki po 50-tce nadal mają „to coś”, czego brakuje większości dzisiejszych młodych modelek. Pomimo paru naturalnych zmarszczek kobiety te nadal zachwycają urodą, figurą i niezwykłą, niepodrabialną gracją na wybiegach — cechami, które ponad 30 lat temu uczyniły je ponadczasowymi ikonami stylu.

Wydaje się, że supermodelki, które przekroczyły już 50., nadal niepodzielnie rządzą na wybiegach jako niezapomniane ikony mody. Takie kobiety jak Kate Moss, Naomi Campbell czy Claudia Schiffer udowadniają też, że wiek to tylko liczba.

Supermodelki z lat 90. wciąż bezkonkurencyjne

Pozostało 94% artykułu
Ludzie
Roszada w imperium najbogatszego człowieka świata. Nowy etap walki o sukcesję
Ludzie
Jak zarobić pierwszy miliard? Upadek mitu o karierze „od zera do milionera”
Ludzie
Bernard Arnault zbił majątek dzięki biznesowi w Polsce. Rzucił wyzwanie Szwedom
Ludzie
Franz von Holzhausen: wizjoner, który unika mediów. Szara eminencja w Tesli
Ludzie
AVA: marka kosmetyczna, która powstała z zamiłowania do natury