Na całym świecie uprawiane są tysiące warzyw i owoców, które są z nami od wieków, jednak ze względu na globalizację powoli odchodzą w zapomnienie. Kupujemy coraz więcej tego samego, coraz rzadziej szukamy produktów rzadkich i lokalnych. Efekt: coraz trudniej kupić tego typu produkty. Jak sprawić, żeby przetrwały?
Gruszka sapieżanka i fasola „Piękny Jaś” na liście dziedzictwa kulinarnego
Włoska organizacja „Slow Food Foundation”, zajmująca się ochroną tradycyjnych potraw i produktów, od lat prowadzi listę warzyw i owoców, które mają szczególną wartość dla świata. Do tej ogromnej listy, zwanej „Arką smaku” (The Ark of Taste) dodano właśnie kolejnych 85 produktów. Za ich wybór odpowiedzialni byli tym razem znani szefowie kuchni z całego świata.
Czytaj więcej
Francuscy producenci słynnego sera przeżywają trudny okres. Sprzedaż ulubionego i jak dotąd najbardziej popularnego sera we Francji, camemberta, wciąż maleje, rośnie natomiast popularność włoskiej mozzarelli.
Wśród nich znalazły się dwie osoby z Polski: Marcin Popielarz, szef kuchni gdyńskiego hotelu „Quadrille” (zdobywca nagrody w prestiżowym konkursie S. Pellegrino Young Chef 2018) oraz Anna Kozera z toruńskiego hotelu „Copernicus”. Akcja jest inicjatywą Relais & Chateaux, organizacji zrzeszającej niezależne luksusowe hotele i restauracje z całego świata.
Szefowie kuchni wybrali 85 produktów, które w ich opinii stanowią ważną część kulinarnego dziedzictwa ludzkości. Na liście są takie rarytasy jak galicyjskie kasztany, sycylijski karob z Ragusy czy rumuńska odmiana czosnku – copălău.