Raport: firmy odzieżowe nie mówią nam prawdy. Gdzie trafiają ubrania używane?

Co dzieje się z ubraniami używanymi pozyskiwanymi przez znane marki odzieżowe w ramach nagłaśnianych przez nie programów zbiórek? Sprawdzili to pracownicy organizacji Changing Markets, używając do tego AirTagów, urządzeń lokalizacyjnych firmy Apple.

Publikacja: 27.07.2023 09:47

Pracownicy Changing Markets wysłali 21 używanych ubrań w doskonałym stanie dziesięciu markom: H&M, Z

Pracownicy Changing Markets wysłali 21 używanych ubrań w doskonałym stanie dziesięciu markom: H&M, Zarze, C&A, Primarkowi, Nike, Boohoo, New Lookowi, The North Face, Uniqlo and Marks & Spencer.

Foto: Korie Cull

Trzy czwarte używanych ubrań, które znane marki odzieżowe pozyskują w ramach zbiórek odzieży, trafia na śmietniska lub zalega w magazynach, zamiast wejść w obieg tak zwanej mody cyrkularnej i znaleźć kolejnych nabywców. Tak wynika z badania przeprowadzonego przez organizację Changing Markets, działającą na rzecz zrównoważonego rozwoju firm.

Autorzy raportu prześledzili trasę transportu ubrań, które nie musiały – i nie powinny – znaleźć się na wysypisku. Wykorzystali do tego AirTagi – popularne urządzenia lokalizacyjne firmy Apple.

Raport: trzy czwarte ubrań ląduje na śmietnisku, choć nie musi

Szacuje się, że każdego roku globalnie produkujemy ponad 90 milionów ton śmieci, z czego siedem procent to efekt działania przemysłu odzieżowego. Po raz kolejny możemy się przekonać, że obietnice bardziej „zielonego” polityki ze strony największych marek odzieżowych mają niewiele wspólnego z rzeczywistością.

Czytaj więcej

Gdzie w Polsce mieszkają najszczęśliwsi ludzie? Wcale nie w Warszawie

Raport na ten temat opublikowała fundacja Changing Markets działająca na rzecz bardziej zrównoważonego funkcjonowania firm z różnych branż. Changing Markets przeprowadza też własne badania i śledztwa, demaskujące nieekologiczne i nieetyczne praktyki koncernów.

W raporcie, który został zaprezentowany w lipcu 2023 roku, obiektem krytyki padło dziesięć najpopularniejszych marek odzieżowych, prowadzących zbiórki używanych ubrań które, zgodnie z deklaracjami tych marek, mają otrzymać „drugie życie”. Celem badaczy było sprawdzenie, czy owe zbiórki faktycznie działają prawidłowo. Okazuje się, że rzeczywiste praktyki są dalekie od deklaracji.

Moda cyrkularna? Popularne sieciówki uprawiają greenwashing

Pracownicy Changing Markets wysłali 21 używanych ubrań w doskonałym stanie dziesięciu markom: H&M, Zarze, C&A, Primarkowi, Nike, Boohoo, New Lookowi, The North Face, Uniqlo and Marks & Spencer. Paczki trafiły do sklepów w Wielkiej Brytanii, Francji, Belgii i Niemczech, w których prowadzi się zbiórkę odzieży.

Do każdej paczki z ubraniami dołączono niewielki lokalizator AirTag, pozwalający obserwować ją w czasie rzeczywistym. Transporty śledzono między sierpniem 2022 roku a lipcem 2023 roku.

Okazało się, że aż 16 z 21 sztuk ubrań (czyli 76 procent) na miejscu zniszczono, pozostawiono w magazynach, gdzie nic się z nimi nie robi lub wywieziono do Afryki, gdzie część zniszczono lub wyrzucono na śmietnisko. Autorzy raportu podają kilka przykładów na to, jak kończą konkretne ubrania.

„W Marks & Spencer parę spodni pocięto w ciągu tygodnia. W C&A parę spodni dresowych spalono w piecu cementowym. Z magazynu H&M w Londynie spódnica przebyła 24 800 kilometrów do Mali, gdzie ją wyrzucono. Trzy rzeczy trafiły do Ukrainy” – czytamy w raporcie. Jedynie pięć rzeczy weszło w obieg w Europie, część z nich trafiła do second handów.

Autorzy raportu zauważają, że żadna marek, które wzięli na warsztat w swoim badaniu, nie informuje o tym, co dzieje się z ubraniami, które zbierają. „Całą sytuację pogarsza oferowanie klientom voucherów, zniżek lub punktów, aby kupowali więcej ubrań, co nakręca szybką modę, generującą jeszcze więcej śmieci” – zauważa Urska Trunk, menedżerka kampanii w Changing Markets.

Autorzy raportu podkreślają też, że najnowszy projekt legislacyjny Unii Europejskiej mający lepiej kontrolować sferę fast fashion ma poważne luki. Pozwala bowiem na praktyki, które ujawniono w raporcie Changing Markets.

Aby ten problem rozwiązać, eksperci z organizacji sugerują, aby oddawanie ubrań do ponownego użytku i ich recykling były obowiązkowe. Proponują też nałożenie podatku na materiały syntetyczne, a także opracowanie standardów produkcji zrównoważonej odzieży.

Trzy czwarte używanych ubrań, które znane marki odzieżowe pozyskują w ramach zbiórek odzieży, trafia na śmietniska lub zalega w magazynach, zamiast wejść w obieg tak zwanej mody cyrkularnej i znaleźć kolejnych nabywców. Tak wynika z badania przeprowadzonego przez organizację Changing Markets, działającą na rzecz zrównoważonego rozwoju firm.

Autorzy raportu prześledzili trasę transportu ubrań, które nie musiały – i nie powinny – znaleźć się na wysypisku. Wykorzystali do tego AirTagi – popularne urządzenia lokalizacyjne firmy Apple.

Pozostało 87% artykułu
Ekologia
Pierwsze futro roślinne to rewolucja. Koniec futer zwierzęcych w świecie mody?
Ekologia
Nowe „paragony grozy”. Klienci dostaną informacje o tym, jak szkodą środowisku
Ekologia
Greenhushing: słowo, które robi karierę. Bycie „eko” przestało być modne?
Ekologia
Odzież chłodząca, kosmetyki antysmogowe. Producenci reagują na zmiany klimatu
Ekologia
Drogie ubrania są bardziej trwałe niż te tańsze? Nowy raport obala stereotyp