Generacja Z nie chce się zestarzeć. „Anti-aging” to nowy, zaskakujący trend

Przedstawicielki generacji Z mają dwadzieścia parę lat, ale martwią się starzeniem. Nie chcą wyglądać staro, więc na potęgę kupują kosmetyki anti-aging – wynika z raportów podsumowujących trendy dotyczące urody i pielęgnacji.

Publikacja: 14.12.2023 11:02

Wśród przedstawicieli pokolenia Z dużym powodzeniem cieszą się kosmetyki opóźniające efekty starzeni

Wśród przedstawicieli pokolenia Z dużym powodzeniem cieszą się kosmetyki opóźniające efekty starzenia się skóry.

Foto: Wesley Tingey Unsplash

W dobie ciałopozytywności i naturalności, która obejmuje także proces starzenia, wśród młodych kobiet popularność zyskuje zupełnie inne – i dość niepokojące zjawisko. Dotyczy ono nie tylko osób po dwudziestce, ale również nastolatek. Coraz więcej z nich sięga po kosmetyki przeciwstarzeniowe i korzysta z zabiegów mających zapewnić im jak najdłużej młody wygląd.

Generacja Z nie chcą wyglądać staro. Wydaje fortunę na kosmetyki anti-aging

Na przestrzeni ostatniej dekady w sferze mody i urody ciałopozytywność stała się jednym z najbardziej nośnych haseł. W szerokim rozumieniu tego słowa odnosi się ono nie tylko do wyglądu samej sylwetki, ale również do kondycji twarzy i włosów.

Zgodnie z przekonaniem wpisującym się ciałopozytywność, wszelkie naturalne niedoskonałości są jak najbardziej w porządku. W zasadzie nie nazywa się ich niedoskonałościami, tylko przyrodzonymi cechami, które odróżniają nas od innych i świadczą o naszej indywidualności.

Czytaj więcej

Polska wśród najszczęśliwszych krajów Europy. Nieoczekiwany lider zestawienia

Jedynym, co powinnyśmy fundować swojemu ciału, jest pielęgnacja nastawiona na łagodne oczyszczanie, nawilżanie i ujędrnianie. Od pewnego czasu popularność zyskało również oswajanie starości, czego wyrazem były kampanie reklamowe z udziałem sędziwych celebrytów czy furora, jaką zrobiła aktorka Andie MacDowell, która zrezygnowała z malowania swoich siwych włosów.

Na fali popularności hasła „grey is OK” przez chwilę wśród młodych dziewczyn i kobiet zapanowała nawet moda na malowanie włosów na odcienie szarości. Z kolei jeszcze nie tak dawno celebrytka Julia Fox ogłosiła, że pozwie do sądu każdą markę, która wypuści na rynek produkt z określeniem „anti-aging” na etykiecie.

Manifestowi Julii Fox przyklasnęły obserwatorki z całego globu – zwłaszcza że jedną z charakterystycznych cech pokolenia Z jest stawianie na autentyczność i samoakceptację. Okazało się jednak, że w gronie młodych dziewczyn to wszystko było jedynie krótkotrwałym trendem.

Ciałopozytywność w erze Generacji Z

Tak naprawdę przedstawicielki generacji Z (czyli urodzone w latach 1997-2012) wcale nie chcą wyglądać staro. W najmniejszym stopniu nie akceptują one tego, co nieuchronne: że w pewnym momencie na ich twarzach zaczną pojawiać się zmarszczki.

W ostatnich miesiącach media społecznościowe zalały poradniki, jak oddalić od siebie ten przerażający proces. Ich autorkami są młode dziewczyny – również nastolatki – o nieskazitelnych cerach, polecające kosmetyki przeciwstarzeniowe. Furorę robią maseczki, sera, kremy, peelingi czy masaże obiecujące zapewnić cerze zdrowy, świetlisty wygląd.

Młode konsumentki coraz częściej sięgają też po kosmetyki kolorowe zawierające takie składniki jak retinol, witaminy C i E czy filtry UV. Rosnącą popularnością cieszą się też profesjonalne zabiegi odmładzające w gabinetach kosmetycznych – zarówno te nieinwazyjne, jak i te z użyciem igły.

W momencie pisania tego tekstu treści z hasztagiem #antiageing miały na TikToku prawie osiem miliardów odsłon. Z kolei na Instagramie pojawiło się już prawie półtora miliona postów z tym hasztagiem.

Joan Kennedy z CNN przytacza dane platformy analitycznej Trendalytics, dotyczące całego zjawiska. Liczba wyszukań takich fraz jak „botoks”, „wypełniacze” czy „retinol” wzrosła w tym roku o 63 procent, z kolei na przestrzeni ostatnich dwóch lat kategoria produktów anti-anging powiększyła się o dziesięć procent. Wydaje się więc, że cały trend przeczy dążeniu przedstawicielek najmłodszych pokoleń do autentyczności wyglądu, która świadczyłaby o ich samoakceptacji, zaś ageism nadal ma się świetnie.

W dobie ciałopozytywności i naturalności, która obejmuje także proces starzenia, wśród młodych kobiet popularność zyskuje zupełnie inne – i dość niepokojące zjawisko. Dotyczy ono nie tylko osób po dwudziestce, ale również nastolatek. Coraz więcej z nich sięga po kosmetyki przeciwstarzeniowe i korzysta z zabiegów mających zapewnić im jak najdłużej młody wygląd.

Generacja Z nie chcą wyglądać staro. Wydaje fortunę na kosmetyki anti-aging

Pozostało 87% artykułu
Zdrowie & uroda
Otwarta konferencja Wellbeing Summit już 2 października
Zdrowie & uroda
Moda na rezonans magnetyczny: nowy symbol statusu i bogactwa
Zdrowie & uroda
Król Karol III wybrał osobistego lekarza. To specjalista od homeopatii
Zdrowie & uroda
Nowy trend w Dolinie Krzemowej. Pomiary testosteronu i walka o ocalenie męskości
Zdrowie & uroda
Nie śpię, bo się martwię: jakość snu w Polsce spada. Jak wypadamy na tle Europy?