Król Karol III nie cieszy się wśród swoich poddanych wielką sympatią – z całą pewnością nie tak powszechną, jak to było w przypadku jego zmarłej matki, królowej Elżbiety II. Ostatnio niechęć części Brytyjczyków wzmogła decyzja monarchy o obsadzeniu lekarza specjalizującego się w homeopatii w roli naczelnego królewskiego lekarza.
Karol III: homeopata w roli osobistego lekarza brytyjskiego króla
Król Karol III słynie ze swojego umiłowania natury i minimalistycznego podejścia do życia. Następca królowej Elżbiety II podobne poglądy reprezentuje również w kwestii dbania o własne zdrowie.
Jeszcze jako książę Walii Karol udowadniał to wielokrotnie. W trakcie swojego wystąpienia na konferencji WHO w Genewie w 2006 roku twierdził, że metody leczenia „zakorzenione w pradawnych tradycjach, które intuicyjnie rozumiały potrzebę zachowania balansu i harmonii w naszych umysłach, ciałach i przyrodzie” powinno się traktować poważnie.
Czytaj więcej
Bernard Arnault, jeden z najbogatszych ludzi na świecie, przedsiębiorca kontrolujący koncern LVMH, giganta rynku dóbr luksusowych, kupił kolejną prestiżową nieruchomość w Paryżu. Jego nowy nabytek to zabytkowa kamienica na Polach Elizejskich.
Pałac Buckingham właśnie oficjalnie potwierdził, że na czele Royal Medical Household, czyli zespołu osobistych medyków panującego króla i jego rodziny, Karol III obsadził 71-letniego doktora Michaela Dixona. To specjalista w dziedzinie homeopatii, który zasłynął z głoszenia z kontrowersyjnych poglądów, a także z praktyk terapeutycznych, które budzą wątpliwości wśród innych lekarzy.