W 1952 roku amerykański artysta John Cage zaprezentował swój utwór „4'33"”, który składał się całkowicie z ciszy. Kompozycja wywołała ogromne kontrowersje, ale na zawsze zapisała się w historii sztuki współczesnej.
Wygląda na to, że duński artysta Jens Haaning chciał pójść podobnym tropem. W 2021 roku wypożyczył do muzeum sztuki współczesnej Kunsten w Aalborg w Danii dwie swoje prace, za co dostał z góry niemałą zapłatę. Tak rozpoczęła się sprawa, która właśnie ma swój finał – artysta musi zwrócić pieniądze.
„Bierz pieniądze i uciekaj”. Duński artysta przekazał muzeum puste płótna
W 2021 roku Jens Haaning wypożyczył do muzeum sztuki współczesnej Kunsten w Aalborg swoje dwa dzieła. Każde z nich składa się z prostej drewnianej ramy, na której rozpięto jedynie zagruntowane płótno.
Czytaj więcej
Tost z awokado do niedawna był symbolem współczesnej wielkomiejskiej klasy średniej. Generacja Z ma szansę, by to zmienić. Nowy, hedonistyczny trend kulinarny robi furorę w bistrach – oraz w mediach społecznościowych.
Haaning dostał wówczas za wypożyczenie obrazów ponad 530 tysięcy koron duńskich, czyli w przeliczeniu – ponad 330 tysięcy złotych. Dodatkowo muzeum zapłaciło artyście 40 tysięcy koron. Komizmu całemu przedsięwzięciu dodaje fakt, że wspólny tytuł obydwu „obrazów” brzmiał: „Bierz pieniądze i uciekaj”.