Reklama
Rozwiń

Oskar Zięta: Minimalizm to ja. Polski designer o nowym projekcie w Londynie

„Whispers” to między innymi opowieść o obecnej sytuacji na świecie i o komunikacji międzyludzkiej. Z jednej strony ta rzeźba przed czymś nas chroni i od czegoś odgradza, z drugiej – jest częściowo otwarta, więc zaprasza do środka – mówi Oskar Zięta, czołowy polski projektant, o instalacji, która przez najbliższych kilka miesięcy będzie ozdobą londyńskiego City.

Publikacja: 27.06.2025 15:02

Na studiach w Zurychu wtłoczono mi minimalizm do głowy tak skutecznie, że go pokochałem – mówi Oskar

Na studiach w Zurychu wtłoczono mi minimalizm do głowy tak skutecznie, że go pokochałem – mówi Oskar Zięta.

Foto: James Harris Fleet Street Quarter

Centrum biznesowej dzielnicy Londynu, a w niej – instalacja czołowego polskiego designera. Przez najbliższe miesiące londyńczycy, a także turyści, będą mogli podziwiać niecodzienną konstrukcję, która lśni w słońcu, a w nocy – mieni się odbijając światła miasta. To „Whispers”, projekt Oskara Zięty, który wykorzystuje stworzoną przez niego technologię kształtowania stali. Dzięki niej lekkie metalowe konstrukcje mogą powiększać się niczym balony napełniane powietrzecm – lub rozwijać się niczym miech akordeonu.

Londyn dołącza tym samym do listy miast, w których Zięta, inżynier, rzeźbiarz i projektant, twórca stołków czy krzeseł znajdujących się w kolekcji wielu muzeów designu na świecie (a także obecnych w reklamie gwiazdy pop, Billie Eilish) ulokował swoje instalacje. Obiekty Zięty zostaną w brytyjskiej stolicy do jesieni, w tym czasie zobaczą je miliony ludzi. „Każdy, kto przyjrzy się naszej twórczości, z łatwością dostrzeże, że zazwyczaj pracujemy z bardzo prostymi formami. Wciąż czuję się minimalistą” – mówi Zięta.

Zacznijmy od nazwy. Dlaczego Whispers? 

Zawsze staramy się być nieco niejednoznaczni, funkcjonować poza definicją. Nasza instalacja jest częścią Londyńskiego Festiwalu Architektury 2025, którego hasło przewodnie w tym roku brzmi „Voices” (Głosy). My, postawiliśmy na szepty, czyli właśnie whispers, bo nasze obiekty wtapiają się w przestrzeń niczym lustra, są jak szept, a jednocześnie potrafią brzmieć donośnie, mieć głos, być monomateriałowym manifestem wielkiej technologii i wielkiego potencjału materiału. Określenie „Voices” można odnieść też do światła. Nasze obiekty rozpraszają jego promienie na swoiste szepty, subtelne błyski. Refleksy są jednym z naszych ulubionych zagadnień, obszarem, którego uczymy się od dawna. To cecha i zaleta technologii FiDU, którą stosujemy – tworzymy obiekty stabilne i wytrzymałe, ale też unikatowe, nieperfekcyjne o niepowtarzalnych deformacjach krawędziowych, które hipnotycznie załamują światło. W pewnym sensie „Whispers” to też opowieść o obecnej sytuacji na świecie, o komunikacji międzyludzkiej. Z jednej strony ta rzeźba przed czymś nas chroni i od czegoś odgradza, z drugiej – jest częściowo otwarta, więc zaprasza do środka.

Czytaj więcej

Instalacja Oskara Zięty w centrum Londynu. Powstała ze stali i powietrza

To nie jest pierwszy raz, kiedy pojawiasz się w Londynie ze swoim obiektem.

W 2010 roku, wspólnie z London Design Festival, Victoria & Albert Museum i Instytutem Polskim, stworzyliśmy projekt Blow and Roll, który w dużej skali, wykorzystywał pierwsze rolowane profile stalowe na świecie. Dlatego przy okazji rzeźby „Whispers” było dla nas istotne, żeby w Londynie ponownie powstało coś kinetycznego. Chcieliśmy, by w tym mieście ponownie stanął obiekt, który nie został przywieziony w formie gotowej, tylko obiekt artystyczny stworzony na miejscu. Ostatecznie względy bezpieczeństwa nie pozwoliły na „napompowanie” całej rzeźby, ale część instalacji udało nam się stworzyć z udziałem zaproszonych gości. Było to dla nas bardzo ważne, żebyśmy mogli zaprezentować potencjał technologii FiDU w czasie rzeczywistym. 

Czytaj więcej

Jego pomysł nazywano błędem. Oskar Zięta zbudował na tym biznes wart miliony

Wasze obiekty intrygują – błyszczące w słońcu stalowe konstrukcje przyciągają wzrok.

Obiekty, które stanęły w Londynie, wydają się bardzo proste, ale by te elementy mogły powstać w takiej, a nie innej formie, trzeba wziąć pod uwagę różne czynniki. Z jednej strony, nasza technologia FiDU pozwala bardzo precyzyjnie kontrolować formę, czego przykładem jest Ultraleggera, nasze najlżejsze krzesło na świecie. Z drugiej strony tworzymy obiekty, które dosłownie wyglądają jak „napompowane” - taki jest choćby kultowy stołek Plopp. W Londynie zaprezentowaliśmy oba podejścia jednocześnie. Od strony technologicznej to coś niesamowitego: przywozisz płaski element stalowy, by następnie rozwinąć go dzięki działaniu sprężonego powietrza. Na tym polega też czar naszej rzeźby, rozwija się jak miech akordeonu, niczym głos wydobyty z metalu - co też w pewnym sensie nawiązuje do tematu „Voices”.

Niezwykła jest też technologia FiDU, dzięki której tworzycie takie rzeźby jak ta w Londynie, czy elementy wyposażenia wnętrz, jak przywołany stołek Plopp. To rozwiązanie może mieć jednak dużo więcej zastosowań.

Obecnie najważniejszym dla nas obszarem jest eksploracja kosmosu. To jest wręcz w DNA naszego studia. „Whispers” to niewielki przykład tego, co można osiągnąć w przestrzeni kosmicznej. Wyobraźmy sobie, że wysyłamy tego typu element na Księżyc i tam jest on rozwijany, tworząc sztywną i odporną na uszkodzenia strukturę, którą na dodatek można łączyć z podobnymi elementami, jeśli zależy nam na tym, by szybko postawić trwałą konstrukcję. Miejsc, w których można zastosować rozwiązanie oparte o technologię FiDU, jest znacznie więcej, także na Ziemi – np. w kopalniach – tego typu rozwiązanie przydaje się wszędzie tam, gdzie forma transportowa musi być dużo mniejsza niż forma użytkowa.

Foto: Zięta Studio

Wróćmy do Londynu. Wasz obiekt ma prostą formę – przypomina altanę, która zaprasza ludzi do środka, a jednocześnie stanowi pewną barierę.

Każdy, kto przyjrzy się naszej twórczości, z łatwością dostrzeże, że zazwyczaj pracujemy z bardzo prostymi formami. Wciąż czuję się minimalistą. To między innymi efekt studiów na ETH w Zurychu. Tam wtłoczono mi ten minimalizm do głowy tak skutecznie, że go pokochałem. Dzisiaj mogę mówić: minimalizm to ja. Niektórym może wydać się to zaskakujące, ale wszystkie nasze projekty są minimalistycznie zaprojektowane i zrównoważone. Jeżeli popatrzymy na nasz produkt o nazwie Rondo, to są to po prostu dwa okręgi, nic więcej. Gdyby naszkicować obiekt, który tworzy instalację „Whispers”, to okaże się, że on też jest bardzo prosty. Tak naprawdę to przecięty walec – z jednej strony zamknięty, z drugiej strony otwarty. W tej formie rzeczywiście stanowi on rodzaj ażurowej bariery w mieście, ale to także przestrzeń, w której można się zatrzymać, spotkać i poszeptać.

Oskar Zięta. Whispers

Instalacja Whispers Oskara Zięty, stanęła w dzielnicy Fleet Street Quarter, w sercu londyńskiego City. Dzieło powstało we współpracy Instytutu Kultury Polskiej w Londynie, On & On Designs, Let’s Art Foundation, Fleet Street Quarter Business Improvement District oraz Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP, w ramach sezonu kulturalnego UK/Poland Season 2025, organizowanego wspólnie z British Council. Obiekty będzie można podziwiać do jesieni 2025 roku. 

Centrum biznesowej dzielnicy Londynu, a w niej – instalacja czołowego polskiego designera. Przez najbliższe miesiące londyńczycy, a także turyści, będą mogli podziwiać niecodzienną konstrukcję, która lśni w słońcu, a w nocy – mieni się odbijając światła miasta. To „Whispers”, projekt Oskara Zięty, który wykorzystuje stworzoną przez niego technologię kształtowania stali. Dzięki niej lekkie metalowe konstrukcje mogą powiększać się niczym balony napełniane powietrzecm – lub rozwijać się niczym miech akordeonu.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Sztuka
Ai Weiwei jedzie na Ukrainę. „Sztuka to sposób na ocalenie ludzkości”
Sztuka
Jadwiga Maziarska: Assembly. Wystawa polskiej artystki w Muzeum Susch
Sztuka
Fałszerze na rynku sztuki. „Chiński” Rothko i tysiąc dolarów za obraz Picassa
Sztuka
„Mona Lisa” zmieni miejsce pobytu. Nowa galeria i podwyżka cen biletów
Sztuka
Odkryto najwcześniejszy znany obraz Caravaggia? Sensacja w świecie sztuki