Z okazji 150. urodzin holenderskiego abstrakcjonisty, żyjącego w latach 1872-1944 Pieta Mondriana, Muzeum Kunstsammlung Nordrhein-Westfalen w Duesseldorfie zorganizowało wystawę retrospektywną „Mondrian Evolution". Jeden z obrazów, który zostanie pokazany podczas ekspozycji, kompozycja „New York City 1”, składa się z naklejanych poziomych oraz pionowych czerwonych, żółtych i niebieskich pasków.
Praca po raz pierwszy wystawiona została w nowojorskim MoMA w 1945 roku. Ostatecznie w 1980 roku zawisła jednak w muzeum w Niemczech. Bliźniaczy obraz artysty z tego samego okresu, który powstał w technice olejnej, wisi obecnie w Centre Pompidou w Paryżu – jednym z najbardziej reprezentatywnych muzeów sztuki nowoczesnej na świecie.
Czytaj więcej
Władze Rijksmuseum, najważniejszego muzeum w Amsterdamie, zapowiedziały największą w historii wystawę dzieł Johannesa Vermeera. Teraz podbiły stawkę – do Rijksmuseum z całego świata ściągnięte zostaną niemal wszystkie zachowane prace artysty.
Dzieło Mondriana powieszone do góry nogami
Jak poinformowała kuratorka Susanne Meyer-Büser z Nordrhein-Westfalen, dzieło z Duesseldorfu, które wygląda niemal identycznie, jak to z Paryża, w 1944 roku, czyli niedługo po śmierci Mondriana, obrócone zostało o 180 stopni. Oznacza to, że obraz wisiał do góry nogami ponad 70 lat.
Jak zaznaczyła historyczka sztuki, dowodzić ma tego między innymi to, że na jednej z fotografii, którą wykonano po śmierci artysty w jego pracowni, widać, że dzieło stoi na sztaludze w zupełnie innej orientacji. Gęściej rozmieszczone na obrazie pasy znajdują się bowiem na górnej krawędzi – dokładnie tak samo, jak w przypadku obrazu olejnego z Paryża.