Holendrzy biją rekord. O tej wystawie w Amsterdamie będzie mówił świat

Władze Rijksmuseum, najważniejszego muzeum w Amsterdamie, zapowiedziały największą w historii wystawę dzieł Johannesa Vermeera. Teraz podbiły stawkę – do Rijksmuseum z całego świata ściągnięte zostaną niemal wszystkie zachowane prace artysty.

Publikacja: 25.10.2022 15:10

Holendrzy biją rekord. O tej wystawie w Amsterdamie będzie mówił świat

Foto: AdobeStock

Rijksmuseum w lutym 2023 roku otworzy wystawę Johannesa Vermeera – największą ekspozycję w historii słynnego muzeum w Amsterdamie i jednocześnie największą wystawę prac Vermeera w historii. Zwiedzający będą mogli obejrzeć wszystkie obrazy malarza, które można przywieźć do Amsterdamu, bo ich stan pozwala na transport. Dzieła powrócą później do macierzystych muzeów rozsianych po całym świecie.

Częściowo zapomniany przez niemal dwa stulecia od swej śmierci Vermeer został odkryty na nowo w drugiej połowie XIX wieku. Podczas gdy dziś przypisuje mu się około 35 obrazów i najprawdopodobniej jest to niemal cały jego dorobek artystyczny, amsterdamska placówka zaprezentuje co najmniej 28 prac malarza.

W jednym miejscu będzie można zobaczyć wszystkie najważniejsze dzieła Vermeera. Wśród nich znajdą się między innymi „Dziewczyna z perłą”, na co dzień znajdująca się w Mauritshuis w Hadze, czy „Ważąca perły”, która do Amsterdamu przyjedzie z The National Gallery of Art w Waszyngtonie. Do muzeum trafią także dzieła, które po raz pierwszy zostaną wystawione na widok publiczny – między innymi „Dziewczyna czytająca list”, w której niedawno odsłonięto duży, zamalowany dotychczas fragment.

– Na świecie istnieje około 35 znanych obrazów Vermeera. Oznacza to, że w retrospektywie Rijksmuseum zabraknie tylko około siedmiu dostępnych na świecie prac artysty – powiedział rzecznik Rijksmuseum.

Czytaj więcej

Muzea to dzisiaj świetny biznes. Na świecie powstaje ich rekordowo dużo

Vermeer i mistrzowie holenderscy

Dotąd największą wystawą retrospektywną Vermeera była ta, którą zorganizowano w 1996 roku w muzeum narodowym Mauritshuis, znajdującym się w Hadze. Wówczas pokazano 23 dzieła malarza. – Obejrzenie wszystkich prac pod jednym dachem będzie przeżyciem, którego nie doświadczył nigdy nawet sam Vermeer – podkreśla dyrektor Rijksmuseum, Taco Dibbits.

Pomysł na organizację wystawy zrodził się, gdy kuratorzy Rijksmuseum zdali sobie sprawę, że prawdopodobnie będą mieli możliwość wypożyczenia trzech prac artysty z Frick Collection – muzeum sztuki mieszczącego się na Manhattanie w Nowym Jorku. To sytuacja niezwykle rzadka. Zazwyczaj nie jest to możliwe, ale ku uciesze władz Rijksmuseum, w galerii będzie prowadzony remont, który sprawi, że znajdujące się w niej prace i tak będą musiały zostać przetransportowane w inne miejsce. 

Dziełem, które nie pojawi się podczas retrospektywy w Amsterdamie jest między innymi „Lekcja muzyki”, znajdująca się w kolekcji królewskiej w pałacu Buckingham w Londynie. Powodem jest to, że obraz jest zbyt delikatny, by można było go transportować. Nie zostanie pokazana również "Śpiąca pokojówka” z Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku. W tym przypadku obraz nie może zostać przewieziony do Amsterdamu, ze względu na zawiłe warunki wypożyczania dzieła.

Wiele z obrazów, które zostaną pokazane w Rijksmuseum, przed wydaniem decyzji o pokazaniu ich publicznie, zostało poddanych badaniom naukowym. Sprawdzono w ten sposób, czy dzieła na pewno będą bezpieczne w transporcie.

Czytaj więcej

Koniec ery wystaw prac wielkich mistrzów? Muzea walczą ze sobą o słynne obrazy

Ostatnia taka wystawa?

W grudniu minionego roku Taco Dibbits, dyrektor Rijksmuseum, przyznał, że choć ogromne, przekrojowe wystawy robią na wielbicielach sztuki wielkie wrażenie, prawdopodobnie będą coraz rzadsze. Powodem jest to, że dzieł wybitnych jest niewiele, a muzeów czy galerii coraz więcej. Ponadto, placówki walczą między sobą o zyski z biletów na wystawy, więc wypożyczenia słynnych obrazów zdarzają się coraz rzadziej. - Presja na organizowanie wystaw w muzeach jest coraz większa. Na świecie powstaje coraz więcej muzeów, zaś prace są niezwykle delikatne - powiedział. – Podróżowanie od muzeum do muzeum, aby przyjrzeć się obrazom, jest dla naukowców niezwykle trudnym zadaniem. Mózg może płatać wiele figli, przez co trudniejsze jest odpowiednie porównanie obrazów – dodał.

Niezależnie od tego, wystawy, które koncentrują się wokół jednego artysty, są obecnie najpopularniejsze i najbardziej dochodowe. Zwykle dzieła mistrzów rozsiane są pod galeriach sztuki na całym świecie, jest to więc doskonała okazja, aby zapoznać się z ich twórczością w jednym podejściu.

– Vermeer jest jednym z najsłynniejszych malarzy w Holandii i na świecie, obok Rembrandta, van Gogha i Mondriana. Nie sądziliśmy, że tak wiele muzeów zechce wypożyczyć naam swoje arcydzieła. Jesteśmy im niesamowicie wdzięczni. Dzięki tej wystawie możemy wprowadzić nową generację w malarstwo Vermeera. I to na najwyższym poziomie – zaznaczył Taco Dibbits.

Wystawę retrospektywną Johannesa Vermeera oglądać będzie można od 10 lutego 2023 roku do 4 czerwca 2023 roku w Rijksmuseum, najważniejszym muzeum w Amsterdamie.

Rijksmuseum w lutym 2023 roku otworzy wystawę Johannesa Vermeera – największą ekspozycję w historii słynnego muzeum w Amsterdamie i jednocześnie największą wystawę prac Vermeera w historii. Zwiedzający będą mogli obejrzeć wszystkie obrazy malarza, które można przywieźć do Amsterdamu, bo ich stan pozwala na transport. Dzieła powrócą później do macierzystych muzeów rozsianych po całym świecie.

Częściowo zapomniany przez niemal dwa stulecia od swej śmierci Vermeer został odkryty na nowo w drugiej połowie XIX wieku. Podczas gdy dziś przypisuje mu się około 35 obrazów i najprawdopodobniej jest to niemal cały jego dorobek artystyczny, amsterdamska placówka zaprezentuje co najmniej 28 prac malarza.

Pozostało 87% artykułu
Sztuka
Nowe fakty na temat słynnej maski Tutanchamona. Badacze przeoczyli jeden detal
Sztuka
Sztuka wkracza do domów: jak rozpocząć przygodę z kolekcjonowaniem?
Sztuka
Magda Atkins i Ewa Ewart z nagrodą Złotego Delfina za film „Bez retuszu”
Sztuka
BMW Art Club łączy siły z Unsound Festival. Nowa odsłona prestiżowego cyklu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Sztuka
Koniec „inwazji” Banksy'ego na Londyn. Burza wokół tajemniczych murali